 |
Nic mnie już nie cieszy...
|
|
 |
Usiadła obok niego z miseczką mandarynek i orzechów. Tuliła się do jego ramienia. Słuchali razem kolęd. Święta o jakich od zawsze marzyli...
|
|
 |
Jesteś kimś o wiele więcej...
|
|
 |
Odnoszę wrażenie, że wszyscy ci którzy potraktowali mnie kiedyś jak ostatnią szmatę nagle się o mnie martwią...
|
|
 |
Kolejny raz siadam przed kominkiem z gorącą filiżanką kawy, rozsypując przed sobą Twoje zdjęcia. - Jak ja kurwa za nią tęsknię. Powtarzam ilekroć biorę każde zdj do ręki, przyglądając się mu. Twój uśmiech, zawsze wiele dla mnie znaczył. Choć nie zawsze był prawdziwy, ale był piękny. Odzwierciedlał całą Ciebie. Tęsknię za takim właśnie widokiem, kiedy stałaś na przeciwko mnie z kącikami ust podniesionymi ku górze, i czekałaś aż Cię przytulę. Gdy Cię obejmowałem, uśmiechałaś się jeszcze szerzej. Właśnie taki uśmiech pamiętam najbardziej. I wiesz? Tęsknię za nim. Za całą Tobą. Za głębią Twojej duszy, i za Twoim pięknem, które miałaś w sobie. Chciałbym żebyś wróciła, bo brakuję mi Cię, jak nigdy nikogo mi nie brakowało. Bo to Ty, dawałaś blask moim oczom, i to Ty dawałaś szczęście w moim życiu, które dość często ktoś wywracał do góry nogami. Proszę Cię kochanie. Wróć.
|
|
 |
Czerwone wargi dziś spoczną na twym bladym policzku...po raz pierwszy, lecz nie ostatni.
|
|
 |
Napisałam do Ciebie list, list mówiący wszystko...
|
|
 |
Mogłabym patrzeć na ciebie godzinami i słuchać tych wszystkich słów, które kierujesz do mnie. Tych wszystkich liter wypowiadanych niespokojnie w burzy emocji. Mogłabym patrzeć na milion błyszczących się gwiazd byle by były w twoich oczach. W takich momentach nie liczy się nic... tylko ten obraz. Zamknięci w sieci jak w domku z kart, który w każdej chwili może paść... czekamy aż ta konstrukcja stanie murem na zielonej trawie. Będzie rosła tak jak wspina się Słońce po horyzoncie. A później urosną drzewa, kwiaty, stanie ławka u podnóży ogrodu naszych serc. Piękno niewypowiedzianych słów będzie kwitło wiosną, a wtedy nie będą one potrzebne...
|
|
 |
Razem zbudujemy świat, którego nikt nam nie odbierze.
|
|
 |
Po co tyle agresji... po co tyle fałszu... po co tyle kłótni.
|
|
 |
Jesteś moim jedynym marzeniem, które na prawdę się spełniło!
|
|
 |
Poza tym, o porażkach nie mówię, bo uważam, że złym emocjom nie powinno się poświęcać czasu i energii. Nie siedzę, nie przegaduję. Zamykam temat, wyciągam wnioski i idę dalej.
|
|
|
|