|
Śledzę każdy oddech odpływający w noc
|
|
|
Jeśli chesz mnie naprawić,
Wepchnij mnie do swojej fantazji
Jeśli chcesz mnie zdobyć,
Sprzedaj mi nową osobowość
|
|
|
Chcesz mnie zmienić
Ale wszystko co czuję jest
Obce, obce
W Twoim perfekcyjnym świecie
Tak obce, obce
Czuję się absurdalnie w tym życiu
|
|
|
Nie jestem tą, kim chciałbyś, bym była - przepraszam
|
|
|
Wybryk natury
Uwięziona w rzeczywistość
Nie pasuję do obrazu
|
|
|
O nie, nie, nie!
Nie chcę pisać tych wszystkich bzdur
Nie mam czasu
Nie będę ci słać listów,
Których już masz pełno w sowim koszu
Może nie jestem tym kimś,
Z kimś zostałbyś przez parę chwil
Ala muszę wyjść z mroku
By odzyskać swój spokój
|
|
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę
|
|
|
Łatwiej tykać cudze wady, niż się przyjrzeć swojej prawdzie,
|
|
|
Gdybyś był w mojej skórze to bys zrozumiał kobiete,
Choć jestem słabsza od Ciebie to również jestem człowiekiem.
|
|
|
Kurwa zapomniałeś po co ze mną byłeś męska dziwko?
Człowiek daje Ci serce, ty je niszczysz jak kurwisko,
|
|
|
ale gdybyś był kimś innym niż jesteś..
|
|
|
|