 |
naprawdę jest niewielu, którzy są naprawdę wieczni
|
|
 |
Gdy miał już wszystkiego dosyć, na moje pytania odpowiadał wzruszeniem ramion. Nie wiedziałam, co mam wtedy myśleć. Szczerze tego nienawidziłam. Czułam, że jesteśmy już tak blisko i nagle wszystko stawało pod znakiem zapytania. Cholernie wkurzał mnie jego brak zdecydowania i chęć pokazania, że nic go nie interesuje. Z każdym dniem jednak udowadniał, że pogrąża się coraz bardziej, że jest za słaby - że boi się własnych uczuć. Z dnia na dzień coraz bardziej się ode mnie oddalał. Aż w końcu odszedł na dobre.
|
|
 |
Co nie boli, to nie życie. Co nie przemija, to nie szczęscie.
|
|
 |
Nadal nie ma jej obok kiedy wstaje więc po co mam się kłaść. By sam budzić się nad ranem ?
|
|
 |
I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie.
Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.
— Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
Próbowałam być dla niego kimś więcej i wiesz nawet mi się udało, do czasu kiedy nagle pojawiła się ona i przewróciła mój cały świat, zjawiła się nie wiadomo kiedy i nagle zaczęła o niego walczyć, a on tak nagle wybaczył jej wszystkie grzechy./i_like_you
|
|
 |
How can I be so shameless
|
|
 |
Nie narzekaj, że masz pod górę, skoro zdecydowałeś, że idziesz na szczyt.
|
|
 |
- Romeo, czemuż Ty jesteś Romeo? - Bo mnie tak matka nazwała...
|
|
 |
Orły latają samotnie a barany chodzą stadami.
|
|
 |
Dziennie zabijam w myślach dziesiątki ludzi.
|
|
 |
are you mine tomorrow or just mine tonight?
|
|
|
|