 |
|
Uśmiech kutasa wkurwiał całe miasto. / Sokół
|
|
 |
|
Całował mnie, a ja nie czułam nic, jakby to wszystko działo się poza mną, jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk, a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie, Udałam, że wszystko jest dobrze, chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko, tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas, jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach, a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam, że to nie stres, że wszystko siedzi we mnie. Wiem, że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy, że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek, kończą się tym, że cierpię jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
|
Nigdy nie zapominaj na siłę o osobie, którą kochałeś najbardziej na świecie. Siadaj wieczorami, z kubkiem herbaty w ręce, puść waszą ulubioną piosenkę, wspominaj. Przypomnij sobie chwilę kiedy po zabawie w śniegu, wchodziliście pod ciepły koc, oglądaliście wspólnie bajki co chwilę dając sobie buziaka i mówiąc jak bardzo się kochacie. Śmiej się z chwil kiedy próbował Cię rozśmieszyć, robiąc głupie miny. Jak przepraszał Cię na środku ulicy, klękając na kolanach przed wszystkimi ludźmi. Nie przejmuj się jeśli po Twoich policzkach popłyną łzy. Ciesz się, że miałaś szansę pokochać tak mocno.
|
|
 |
|
Czułam się wspaniale przy Nim. Choć były momenty, że mnie strasznie wkurzał i irytował, to nigdy bym go nie zamieniła na kogoś innego. Nie bałam się uczuć, to jakoś samo z siebie wychodziło. Czułam tą potrzebę wtulenia się w niego zeby zasnąć. Do dziś nie wiem jak to nazwać. Ale to było coś niezwykłego. Nawet nie wiedziałam, że tak szybko można się do kogoś przywiązać. Mogłabym być w każdym innym miejscu na świecie, z różnymi ludźmi, ale nie chciałam. Wolałam być przy Nim. Nie rzucałam słów na wiatr. Wszystko było prawdziwe z mojej strony, szczególnie radość wywołana tym, żę mogłam przy Nim być i Go słuchać, obserwować Jego niezwykły uśmiech, który doprowadzał mnie do szaleństwa. Wszystko było takie prawdziwe, że aż nierealne. Byłam tak blisko żeby mu powiedzieć dwa słowa. Nie wiem co się stało, pewnie nigdy nie poznam odpowiedzi na to pytanie. Ale gdy ktoś kiedykolwiek spyta się mnie kiedy byłam naprawdę szczęśliwa, wtedy opowiem o Nim..
|
|
 |
|
Traktuj ludzi z dystansem, jeśli zrobią nie właściwy krok daj im drugą szanse, to ci wyjdzie na dobre poważnie!
|
|
 |
|
Prosiłam żebyśmy nie rozmawiali o uczuciach, błagałam by nie mówił dziś, że mnie kocha. / Stostostopro
|
|
 |
|
czasem są takie dni, kiedy masz ochotę zatrzasnąć za sobą drzwi by już nigdy nie wrócić..
|
|
 |
|
zostaw .. i tak wszystko się wali .
|
|
 |
|
tak szczerze mówiąc, to chyba nie chce tu być ..
|
|
 |
|
Przestać pracować na szczęście innych i zająć się nareszcie swoim życiem. Nauczyć się być zupełnie obojętnym na probemy ludzi, być bezuczuciową egoistką. Przecież ludzie są tak cholernie podli i niewdzięczni. / Stostostopro
|
|
 |
|
Nie jestem zły, po prostu mam ostre kły i nie boję sie użyc ich. Każdy chcę żyć, gotów jest by walczyć, wstać i bronić swojej prawdy. / Kajman
|
|
 |
|
"Słabi nie wybaczają nigdy, wybaczenie jest domeną mocnych"
|
|
|
|