|
Po trzech miesiącach od naszego rozstania, od tamtego dnia kiedy spakowałam się i trzasnęłam drzwiami, pierwszy raz chce mi się wyć.
|
|
|
Dzis wszystko do mnie dotarło. Dziś myślę pierwszy raz nie mam sił.
|
|
|
Jestem więźniem swojego umysłu, bo to pierdolona psychika to wszystko od niej zależy.. Wmawiasz sobie, że kogoś kochasz i staje się magia, kurwa. Gorzej tylko jak masz sobie wmówić, że kompletnie Cie nie interesuje ten gość.
|
|
|
Byliśmy jak "małżeństwo". Małżeństwo, które się już wypaliło.
|
|
|
Daj mi wytłumaczenie na to wszystko, może uwierzę.
|
|
|
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć
To zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
|
A twoje oczy to już nie moje okno na świat
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
A z ust "Kurwa mać, kurwa mać, i kurwa mać!"
|
|
|
Czeka Cię piekło, ja w swoim jestem odkąd
Mimo słońca ulice zaczęły moknąć
|
|
|
I teraz wiem, jak to życie można łatwo przegrać
Muszę wytrwać, więc znikaj, proszę Cię
A ta arytmia może mnie zabije kiedyś, a może nie
I najgorsze, że ta historia jest prawdziwa
Tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa
|
|
|
|