 |
Ciemna noc, na drodze gwiezdnej biżuterii księżyc, a może to ktoś z góry patrzy na nas z przerębli,
nic nie jest pewne, tym bardziej tutaj- wierz mi. Gdzie jest dyrygent tej pieprzonej orkiestry?
|
|
 |
Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię. Zdusisz w sobie ból, wiesz? Znam to pragnienie.
|
|
 |
Miłości nie ma między nami, przeszła nawet złość. Dzisiaj jestem sama- odmienny bywa los.
|
|
 |
Dlaczego mój i twój świat się zderzył? Najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi.
Te dni się skończyły, a koniec jest końcem. Życie życiem, jaka róża- takie kolce.
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
|
|
 |
Wiesz, mówiłam prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla.
|
|
 |
Muszę badać i sprawdzać to wszystko jak dziecko
By znów nie poddawać się przelotnym marzeniom
Jak mam komuś zaufać, chcę miec do niego pewność
A Ty? weź nie pierdol, bo znasz mnie tylko z zewnątrz
|
|
 |
Można władać tą wodą, żyjąc w niej jak Posejdon
|
|
 |
Z jednymi piję, z innymi płaczę
Choć czasem wstydzę się tego, że nie potrafię inaczej
Byłoby mi dużo łatwiej, gdybym był tu jak kamień
Nie musiałbym bać się, że kiedyś tu sam zostanę
|
|
 |
Nie gadaj o mnie jak nie gadasz ze mną
|
|
 |
Całkiem ciemno, a na ścianie tańczą cienie. Jest mi wszystko jedno, a stoimy tak blisko siebie
|
|
|
|