 |
Pozostało nam wpatrywać się w dym i zastanawiać nad tym, co spieprzyliśmy.
|
|
 |
Popatrz w moje oczy, widzisz w nich obojętność.
|
|
 |
...wiesz, zawiódł mnie dzisiaj ktoś najbliższy. ktoś komu ufałam bezgranicznie. ktoś na kim teoretycznie mogłam polegać zawsze. właśnie.. teoretycznie.
|
|
 |
Gratuluję! Do perfekcji opanowałeś rozpierdalanie mojego życia na drobne kawałeczki...
|
|
 |
Żyję, proszę Pana. Bez względu na to jak się zachowuję, bez względu na to, że połowicznie czuję się martwa, to naprawdę żyję.`
|
|
 |
Bo lubię patrzeć w niebo i myśleć o Tobie .
|
|
 |
Powiedz mi jak dokończyć tęcze.? Gdy ty uciekłeś z kredką w kolorze mojego serca.
|
|
 |
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
 |
widzę go często- bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. Nie sam.Zawsze jakaś dziewczyna obok. Jedna u wygląda jak lalka barbie, inna rockwomen. Kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać.Zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. Wzruszył ramionami.
- Biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie- powiedział.
Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok!
-Ma coś ze mnie...?
-Tak.Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha,może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...?
Byłam w szoku, stałam osłupiała.
-Wariuje bez Ciebie...-dodał.
Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.
|
|
 |
Hej niunia, jestem facetem i powiem Ci jak to idzie : Najpierw bede z Tobą flirtowac,a potem Cie obrażać.Będe wysyłał Ci mnóstwo sprzecznych komunikatów, chodził na ustawki z Twoimi najlepszymi kumplami i okłamywał Cie. W nocy sprawie,ze bedziesz najszcześliwszą istotą na Ziemi, ale następnego dnia bede Cie całkowicie ignorował. Będziesz na moje kazde, najmniejsze zawołanie, gdy bede potrzebował przyjaciółki i bedziesz naiwnie wierzyc, ze naprawde Ci ufam. A wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? Ze nie bedziesz mogła z tym nic zrobic, bo mnie kochasz. I nie chcesz mnie stracic. Ha. // poprostuzlyjestem
|
|
 |
niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. przecież kazał jej być dzielną.
|
|
 |
Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
|
|
|
|