 |
|
“ Zastanawiałam się, czy Ty chociaż przez jedną, jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "cholera, brakuje mi jej". ”
— ehh
|
|
 |
|
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i palą papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka — Carroll
|
|
 |
|
Rospadam się, za każdym razem jak się poskładam, umieram gdy tylko Cię zobaczę, rozrywa moje serce, pali i rozszarpuje moja duszę. Czemu nie mogę pomyśleć o Tobie mile i zapomnieć. Może powinnam wybaczyć sobie, tylko to nie jest takie proste.
|
|
 |
|
Jestem zmęczony i nie mam ochoty strasznie za czymś tęsknić.
— Herta Muller
|
|
 |
|
Kształtuje nas to, czego pragniemy..
|
|
 |
|
Głucho. Nie ma nic gorszego niż cisza z jego strony, kiedy Ty wyrzucasz z siebie wszystkie żale z prędkością światła. Wszystkie obelgi i przykre słowa odbijają się od niego nie powodując nawet najmniejszego grymasu na twarzy. Jego opanowanie i spokój doprowadzają do jeszcze większej furii i dopuszczasz się rękoczynów, lecz twoje nadgarstki lądują w uścisku jego dłoni. Oboje tkwicie w bezruchu patrząc sobie głęboko w oczy, a kiedy emocje opadną lądujesz w jego ramionach. On zna Cię na wylot i wie, że takie akcje to chwilowa burza hormonów i najlepiej to przeczekać. Wie, że wystarczy wyszeptane do ucha ledwo słyszalne "kocham Cię" i muśnięcie szyi delikatnym pocałunkiem. To miłość mała i MUSISZ o to dbać. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Wreszcie dojrzałam do tego, aby zamknąć usta i przemilczeć swój ból.
|
|
 |
|
dlaczego nie ma Cię tu kiedy siedzę tak sama z podkulonymi pod brodę kolanami? dlaczego nie pomagasz pozbierać mi tego wszystkiego do kupy? dlaczego już nie potrafisz wyczarować uśmiechu na mojej twarzy?
|
|
 |
|
on mnie łapał kiedy leciałam w dół. i to on pozwalał mi przy sobie płakać choć nigdy tego nie robiłam. to on pozwalał mi u siebie spać, kiedy znowu pokłóciłam się z ojcem. i to on sprawił, że nie mogę zasnąć kiedy nie ma go obok. on mnie zniszczył.
|
|
 |
|
Kurwa mać, potrzebuję, tak strasznie potrzebuję człowieka który nie boli, bo wszyscy bolą i nie mam z kim porozmawiać, a w takiej chwili jak ta, tak strasznie potrzebuję kogoś kto by nie bolał; nie wiem czy rozumiesz co chce powiedzieć, ale na tym etapie, w tym momencie, każdy kogo znam, boli, w taki czy inny sposób, mniej lub bardziej, przez słowa, zachowania, sytuacje, wiem, że to niedorzeczne, te moje pretensje i te moje niemożliwe do zaspokojenia potrzeby, ja wiem, rozumiem, jesteśmy tylko ludźmi i pewnie ja też ich bolę i pewnie jeszcze bardziej niż oni mnie, ale boże kurwa, potrzebuję przytulenia i wypłakania się i zrozumienia i akceptacji i czystego konta u kogoś, kurwa sama już nie wiem o co mi chodzi, ale pewnie o to, o to najbardziej, potrzebuję czystej karty i potrzebuję zacząć od nowa, chcę już wszystko zrobić jak należy, jasne, no pięknie, chyba już całkiem mi odjebało.
|
|
 |
|
To zabawne, zawsze zazdrościmy innym. Uważamy, że mają lepiej. Gdybyśmy tylko mogli, z chęcią zamienilibyśmy się z nimi na życia. Zaprzedali duszę diabłu, by znaleźć się w skórze innego człowieka. A ten drugi człowiek też nie ma idealnego życia. Ma swoje mniejsze i większe zmartwienia. Ukrywa swoje problemy pod płaszczykiem uśmiechu, spogląda na ciebie i myśli: "Jak fajnie byłoby być na jej miejscu".
— Gabriela Gargaś - "W plątaninie uczuć"
|
|
|
|