 |
Mam w sobie małego chłopca, który czasem płacze
i mam tez władcę, który zawsze da rade.
Uklęknij weź, zintegrujmy się ze światem.
Wiesz zero emocji, maksymalny poziom wrażeń chcesz.
|
|
 |
Mówią, ze świat nie sprzyja dzisiaj związkom.
Mówią, ze rzadko angażuje się dziś mocno.
|
|
 |
Przecież ja nie chce od nich nic,
chce normalnie żyć,
chce znów kochać i spokojnie śnić.
Chce szczęśliwym być,
chce z nim siedzieć w domu i pierdolić syf.
|
|
 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło,
które przysłoniło mi całe świata piękno.
Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem,
więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem.
|
|
 |
Teraz wiem, że życie jest dla tych co budują.
Przepraszam, szczerze żałując.
Wybaczysz? Nie wiem czy wybacza się tchórzom.
|
|
 |
Ja? Ja byłam męką dla Ciebie,
niedostępną jak eden, dziś powiem tchórzem.
|
|
 |
I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań. Myślisz, że będzie spoko? Wątpię. Nie obchodzi mnie co mówisz o mnie.
|
|
 |
Mówiła mi - idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni. Mówiła mi - życie może być szorstkie, a pośpiech najostrzejszą z brzytw.
|
|
 |
Jak przyjaźń, to naprawdę, miłość, to na zawsze. Poznałem sam na sobie, serce boli, gnębię zdrajcę. Wiele możliwości, idę ciągle jedną drogą.
|
|
 |
Niech zgadnę. Siedzisz w domu i myślisz o nim, ściskasz telefon co nie dzwoni, pierwsza łza i boli. Nikt nie odbiera od godzin dwóch, za chwile zbraknie tchu i napiszesz mu sms, że to koniec już.
|
|
 |
Jeśli nie widzisz spróbuj spojrzeć szerzej.
|
|
 |
Chcesz się mnie pozbyć? Nie będzie łatwo, znam odpowiedź na to co dla Ciebie jest zagadką.
|
|
|
|