 |
ze mną chodź na miłości start
|
|
 |
największy skarb, to Twoja autonomia,
Twoja myśli niezależność, pomysłów symfonia
|
|
 |
non stop, bez stopu, aż pulsuje wszystko.
chcę stop, chcę stopu, uciec za horyzont
|
|
 |
być prawdziwym, chodzi tylko o to,
żyć naprawdę nie na niby,
mieć perspektywy
|
|
 |
z pokojowym nastawieniem,
dla dobrych ludzi, dobrem nie chybię
|
|
 |
raz w życiu rzucić wszystko. chodźmy do światła, by wygrać lepszą przyszłość
|
|
 |
żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę bądź wieczna!
|
|
 |
a kiedy zmądrzeję, zobaczę sens niewyjaśnionych znaczeń
|
|
 |
jestem przy Tobie i w Tobie i w Twojej głowie
|
|
 |
Ty też bądź dobrej myśli a wszystko się ogarnie
|
|
 |
gdy kozaczysz, krzywo patrzysz, niewiele znaczysz i tak,
no tak, to fakt, a jak tak, to fuck!
|
|
 |
płyną chwile, niby inne a takie same,
wisi księżyc, gdzieś ponad ulicami,
a na nich ludzie, niby inni a tacy sami
|
|
|
|