 |
Wiem, że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień,
Ja będę o Nas dbała, obiecuję nie zawiodę
|
|
 |
W związku, który umiera, na etapie ratowania go często tracimy siebie. Tak bardzo zapędzamy się w tym staraniu się, że już nie wiemy, kim naprawdę jesteśmy, i nie potrafimy być same.
|
|
 |
Często rozstanie następuje w momencie, kiedy się nam wydaje, że zaraz wejdziemy na wyższy poziom relacji.
|
|
 |
kiedy od mężczyzny odchodzi kobieta, to odchodzi kobieta, a kiedy od kobiety odchodzi mężczyzna, to wali jej się świat.
|
|
 |
Problem jest podwójny, ponieważ oprócz utraty bliskiej osoby tracimy tę część samych siebie, która pokochała tego człowieka z jakichś powodów. I z tą częścią też musimy się pożegnać.
|
|
 |
Chciałabym zachować siebie w Twoim sercu.
|
|
 |
Nigdy bym nie pomyślała, że tak głęboko się w to zanurzę. Nie sądziłam, iż byłabym w stanie tak bardzo zatracić się w drugiej osobie, wpuścić ją do swojego życia w takim stopniu, oddać bezpowrotnie cząstkę siebie.
|
|
 |
Droga obojętność. Proszę, zawitaj do mnie znowu. Pojaw się w końcu. Potrzebuję Cię. Właśnie teraz.
|
|
 |
Zaczęłam się odchudzać i w dwa tygodnie straciłam aż 14 dni.
|
|
 |
- Ile dalibyście mi lat?
- Dożywocie.
|
|
 |
Miłość zamień na obojętność. Tęsknotę na apatię. Aktywność na bezczynność. Inicjację na zdawkowość. I wszystko znów będzie dobrze.
|
|
|
|