 |
.. i gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to o czym marzyłam od dziecka ..
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów.
|
|
 |
-i obiecuję Ci, nigdy Cię już nie opuszczę...- grozisz mi?!
|
|
 |
porażki uczą silniej niż sukcesy, czemu w takim razie nadal jestem taka głupia i podejmuje niewłaściwe wybory?
|
|
 |
"może chcesz się spotkać? już się stęskniłem" jedno zdanie, które wywołuje uśmiech na cały dzień.
|
|
 |
Jak idiotka wpatruje się w ekran komórki, godzinami czekam na smsa w którym napiszesz, że za mną tęsknisz, że o mnie myślisz, że mnie potrzebujesz. To że ja nie pisze nie znaczy że nie tęsknie, że nie chce z tobą rozmawiać, chcę żebyś chociaż raz to ty zatęsknił za mną i się do mnie odezwał.
|
|
 |
Po każdym nieudanym związku nie chcę rozpaczać, chcę zapomnieć, jednak każdy jest inny, każdy ma coś czego potrzebuje, za czym mimowolnie tęsknię.
|
|
 |
te wszystkie obietnice, czułe słówka patrząc z perspektywy czasu brzmią jak żart.
|
|
 |
-czym ty żyjesz nie wychodzisz, nie spotykasz się z nikim, rozpaczasz... -nadzieją, -nadzieją na co?, -że przekona się że beze mnie jemu też jest tak ciężko
|
|
|
|