 |
to boli tak, że chyba znów się najebie, bo nie wiem co kochałam bardziej, świat czy Ciebie.
|
|
 |
spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuje to co Ty, albo któreś z nas się myli
|
|
 |
wiesz co, chuj w to, chwile trwają krótko, ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką
|
|
 |
sto tysięcy dni nieskończonego szczęścia. ja i on, cały mój wszechświat
|
|
 |
chociaż Cię nienawidzę to i tak bardziej kocham, nie wybaczę, ale dziękuję, że nauczyłeś kochać.
|
|
 |
Myślę co moglibyśmy przez ten czas zrobić
Jest tyle kin, tyle filmów, tyle miejsc nowych
Może moglibyśmy tam pobyć, albo zostać tu i poleżeć na podłodze
Może moglibyśmy pić razem kawę gdzieś
Wyjść razem lub nie robić nic razem
Może mogłoby być trochę inaczej
Może mogłoby być trochę jak dawniej
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem
I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie
Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie
I chyba znów przez to rozmijamy sie całkiem/Pezet
|
|
 |
`jak mogłam się upić. jak mogłam dopuścić do tego byś po pijaku mnie pocałował. po co. po co kurwa mnie całowałeś!? tak, wiem, że po pijaku chłopakom włącza się 'love' a dziewczynom wyłącza się nieśmiałość, ale mogłeś chociaż pomyśleć, że będę potem cierpieć. w końcu jesteś starszy, i podobno mądrzejszy.
|
|
 |
to nie wybredność lecz doświadczenie, które nauczyło nie łapać miłości w momencie słowa 'kocham Cię' po chwili znajomości
|
|
 |
jeśli chodzi o moje emocje, to mam brak stabilizacji.
|
|
 |
czułam, że czujesz to co ja, może się mylę. czułam tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę..
|
|
 |
chcę spełnić się dalej, znaleźć to miejsce, a największe z moich marzeń, to Twoje serce.
|
|
 |
gratuluję, zrobiłeś niezły syf w moim życiu. skoro już odchodzisz, mógłbyś to posprzątać?
|
|
|
|