|
włożyłam tyle starań, tyle pragnień i prawd, więc jeśli nie rozumiesz, milcz, dalej pójdę sama
|
|
|
daj mi żyć, daj mi iść drogą, którą będę chciała, albo milcz, nie mów nic, a ja dalej pójdę sama
|
|
|
warto nie pamiętać, ot tak spalić zdjęcia, w innych objęciach poszukać szczęścia..
|
|
|
pomyśl o wszystkich momentach bez wsparcia, pomyśl o przykrościach i o wszystkich starciach i zrozum, że zamknięty rozdział to nowa szansa.
|
|
|
czas leczy rany, więc czas Cię oswoić, pierdolić to, zapij, zabij, zapomnij.
|
|
|
nie odzywa się już kilka dni, a ja panikuje. próbuje sobie wmówić, że to pewnie przez naukę, przecież tyle najebali sprawdzianów na najbliższe dwa tygodnie, ale wiem, że to wcale nie przez naukę. nie odzywa się, bo nie chce ze mną rozmawiać, nie chce wiedzieć, że żyję, nie chce mnie znać. to kurewsko boli.
|
|
|
już nie tęsknie za tęsknieniem za tobą, i jest mi z tych cholernie dobrze
|
|
|
'-co robisz? -trzymam banana w ręce i zastanawiam się dlaczego ludziom przypomina on fiuta, bo przecież to tylko banan.' :D
|
|
|
-przestań! przestań mnie całować. -czemu?=zapytał całując mnie po szyi. -muszę zapalić!! -chcesz palić przed? -nie=odpowiedziałam czując jego usta na moim ramieniu -nie chcę seksu!
|
|
|
kochałeś we mnie wszystko- oczy, usta, ciało..- prócz mnie.
|
|
|
co zostało dziś? generalnie nic. już po wszystkim, możesz sobie iść
|
|
|
to nie test na bycie chujem, więc czego chcesz?
|
|
|
|