głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kasiunia3104

I stałam tam pośrodku wszystkiego  ale nie wołałam za nim. Z każdym krokiem spływała jedna łza  gdy zniknął za zakrętem zalałam się spazmatycznym szlochem. Potem znalazłam się w domu  a mama mówiła  że złamane serce zawsze się zrasta.

kinia10107 dodano: 3 kwietnia 2013

I stałam tam pośrodku wszystkiego, ale nie wołałam za nim. Z każdym krokiem spływała jedna łza, gdy zniknął za zakrętem zalałam się spazmatycznym szlochem. Potem znalazłam się w domu, a mama mówiła, że złamane serce zawsze się zrasta.

i może nie jestem idealna  ale cię kurwa kocham. a do tego idealność potrzebna nie jest. wystarczy tylko serce.

kinia10107 dodano: 3 kwietnia 2013

i może nie jestem idealna, ale cię kurwa kocham. a do tego idealność potrzebna nie jest. wystarczy tylko serce.

żeby to dziewczyna się musiała starać o chłopaka kurwa... no komedia jakaś.

kinia10107 dodano: 3 kwietnia 2013

żeby to dziewczyna się musiała starać o chłopaka kurwa... no komedia jakaś.

Pierwsze:  Nie okazuj uczuć     Drugie:  Nie myśl o nim    Trzecie: ''Nie czekaj na niego    Czwarte:  Nie zaczynaj rozmowy    Piąte:  Nie wierz mu    Szóste:  Nie chodź za nim    Siódme:  Nie wysyłaj sms ów    Ósme:  Nie dzwoń    Dziewiąte:  Nie wspominaj    Dziesiąte:  Nie kochaj .

kinia10107 dodano: 3 kwietnia 2013

Pierwsze: "Nie okazuj uczuć " , Drugie: "Nie myśl o nim" , Trzecie: ''Nie czekaj na niego" , Czwarte: "Nie zaczynaj rozmowy" , Piąte: "Nie wierz mu" , Szóste: "Nie chodź za nim" , Siódme: "Nie wysyłaj sms-ów" , Ósme: "Nie dzwoń" , Dziewiąte: "Nie wspominaj" , Dziesiąte: "Nie kochaj".

cudowna jesteś! teksty waniilia dodał komentarz: cudowna jesteś! do wpisu 3 kwietnia 2013
z każdym cierpkim słowem moje serce łamało się na małe kawałeczki  a po rozstaniu rozpadło się. po czasie  On  próbował je skleić  niestety bezskutecznie. nie był na tyle wytrwały  więc porzucił swoją pracę w połowie. dni cierpienia mijały powoli. samotność uderzała do głowy. w ustach czułam smak szlugów pomieszanych z czerwonym winem. byłam przygaszona  a to o wiele gorsze niż załamanie. czekałam na szczęście nie robiąc nic. pijana wysłałam zaczepkę do przystojnego chłopaka. zaczarował mnie jego gust muzyczny. potem napisałam  również na rauszu. rozmawialiśmy całymi dniami. zaczęłam się uśmiechać. spotkania  jedno  drugie  piąte. zbliżyliśmy się do siebie. został moim bohaterem. wytrwale składał moją pikawę  zbierał tycie skrawki i dopasowywał je do siebie sklejając przy tym miłością.

waniilia dodano: 2 kwietnia 2013

z każdym cierpkim słowem moje serce łamało się na małe kawałeczki, a po rozstaniu rozpadło się. po czasie, On, próbował je skleić, niestety bezskutecznie. nie był na tyle wytrwały, więc porzucił swoją pracę w połowie. dni cierpienia mijały powoli. samotność uderzała do głowy. w ustach czułam smak szlugów pomieszanych z czerwonym winem. byłam przygaszona, a to o wiele gorsze niż załamanie. czekałam na szczęście nie robiąc nic. pijana wysłałam zaczepkę do przystojnego chłopaka. zaczarował mnie jego gust muzyczny. potem napisałam, również na rauszu. rozmawialiśmy całymi dniami. zaczęłam się uśmiechać. spotkania, jedno, drugie, piąte. zbliżyliśmy się do siebie. został moim bohaterem. wytrwale składał moją pikawę, zbierał tycie skrawki i dopasowywał je do siebie sklejając przy tym miłością.

mieliśmy iść na studia do Warszawy. miałam zostać dziennikarką  a Ty psychiatrą  po Twoich przeżyciach marzyłeś o tym zawodzie. planowaliśmy nasze wesele na plaży i zaręczyny w Moskwie. buntowaliśmy się dorosłym  nie raz musieliśmy uciec z domu by być razem. naszym jedynym wsparciem byli przyjaciele  oni ukrywali nas przed całym światem. bywało  że nie mogliśmy spędzać ze sobą czasu. tęskniliśmy. wyjechałeś bez pożegnania. czekałam dopóki nie wróciłeś. a potem poznałeś ją. była zielona  dosyć droga  ale dawała Ci szczęście. nie pyskowała i nie płakała z byle powodu. nie była zazdrosna. wybrałeś ją. poświęciłeś nas dla niej.

waniilia dodano: 2 kwietnia 2013

mieliśmy iść na studia do Warszawy. miałam zostać dziennikarką, a Ty psychiatrą, po Twoich przeżyciach marzyłeś o tym zawodzie. planowaliśmy nasze wesele na plaży i zaręczyny w Moskwie. buntowaliśmy się dorosłym, nie raz musieliśmy uciec z domu by być razem. naszym jedynym wsparciem byli przyjaciele, oni ukrywali nas przed całym światem. bywało, że nie mogliśmy spędzać ze sobą czasu. tęskniliśmy. wyjechałeś bez pożegnania. czekałam dopóki nie wróciłeś. a potem poznałeś ją. była zielona, dosyć droga, ale dawała Ci szczęście. nie pyskowała i nie płakała z byle powodu. nie była zazdrosna. wybrałeś ją. poświęciłeś nas dla niej.

mówisz  że go kochasz. a wiesz  że ma mały pieprzyk na prawym obojczyku. że nie lubi swojego głosu. że boi się ciemności. że nienawidzi samotności. że od dziecka słucha rapu. że Bob Marley jest jego idolem. że gdy się całuje odchyla głowę w lewą stronę  a większość ludzi w prawą. że uwielbia inteligentne konwersacje. że woli się przytulać niż całować. że uwielbia kiedy kobieta dominuje w związku. że chce nazwać córkę Marysia. że uwielbia chodzić po lesie ze słuchawkami w uszach. że ma pewną chorobę  którą ukrywa przed całym światem. a umiałabyś mu pomóc  gdyby źle się poczuł. gdyby znowu wydawało mu się  że rozmawia z diabłem. nie? to po co zawracasz sobie nim głowę i utrudniasz mi skomplikowaną drogę do jego serca.

waniilia dodano: 2 kwietnia 2013

mówisz, że go kochasz. a wiesz, że ma mały pieprzyk na prawym obojczyku. że nie lubi swojego głosu. że boi się ciemności. że nienawidzi samotności. że od dziecka słucha rapu. że Bob Marley jest jego idolem. że gdy się całuje odchyla głowę w lewą stronę, a większość ludzi w prawą. że uwielbia inteligentne konwersacje. że woli się przytulać niż całować. że uwielbia kiedy kobieta dominuje w związku. że chce nazwać córkę Marysia. że uwielbia chodzić po lesie ze słuchawkami w uszach. że ma pewną chorobę, którą ukrywa przed całym światem. a umiałabyś mu pomóc, gdyby źle się poczuł. gdyby znowu wydawało mu się, że rozmawia z diabłem. nie? to po co zawracasz sobie nim głowę i utrudniasz mi skomplikowaną drogę do jego serca.

doskonale pamiętam tamten listopadowy wieczór. wszystkie bariery odeszły w niepamięć. byliśmy tylko my  zdecydowanie daleko  nad ziemią. przytuliłam się do Ciebie  niby to dlatego  że na podwórku panował ziąb  ale tak naprawdę ten gest miał ukryte sedno. niebezpiecznie zbliżyliśmy się do siebie i nasze usta subtelnie złączyły się. spłoszona spuściłam głowę  ale chwilę później wróciliśmy do tego przyjemnego zajęcia  teraz już namiętnie  z niesamowitym wyczuciem. motylki wirowały gdzieś w okolicach wątroby. miałam płytki oddech. a serce przeżywało prawdziwe wstrząsy. zdałam sobie sprawę  że to właśnie tego szukałam i tego chciałam.

waniilia dodano: 2 kwietnia 2013

doskonale pamiętam tamten listopadowy wieczór. wszystkie bariery odeszły w niepamięć. byliśmy tylko my, zdecydowanie daleko, nad ziemią. przytuliłam się do Ciebie, niby to dlatego, że na podwórku panował ziąb, ale tak naprawdę ten gest miał ukryte sedno. niebezpiecznie zbliżyliśmy się do siebie i nasze usta subtelnie złączyły się. spłoszona spuściłam głowę, ale chwilę później wróciliśmy do tego przyjemnego zajęcia, teraz już namiętnie, z niesamowitym wyczuciem. motylki wirowały gdzieś w okolicach wątroby. miałam płytki oddech. a serce przeżywało prawdziwe wstrząsy. zdałam sobie sprawę, że to właśnie tego szukałam i tego chciałam.

dziękuję Talenciaro. :  teksty waniilia dodał komentarz: dziękuję Talenciaro. :* do wpisu 2 kwietnia 2013
'Znam dużo ludzi   którzy mają jakieś pasje i wiem  że w życiu dużo osiągną. A ja? Zamykam się w pokoju  dużo śpię  płaczę. Tak dużo czasu spędziłam w tych czterech ścianach. I teraz  nawet gdybym wyzdrowiała  nie potrafiłabym być szczęśliwa. Ten ciężar niewykorzystanych szans  te wszystkie dni spędzone w pokoju podczas gdy inni korzystali z życia. Nie potrafiłabym żyć po tym wszystkim.'

kinia10107 dodano: 2 kwietnia 2013

'Znam dużo ludzi , którzy mają jakieś pasje i wiem, że w życiu dużo osiągną. A ja? Zamykam się w pokoju, dużo śpię, płaczę. Tak dużo czasu spędziłam w tych czterech ścianach. I teraz, nawet gdybym wyzdrowiała, nie potrafiłabym być szczęśliwa. Ten ciężar niewykorzystanych szans, te wszystkie dni spędzone w pokoju podczas gdy inni korzystali z życia. Nie potrafiłabym żyć po tym wszystkim.'

Uciekam. Jak przed jakimś cholernym psychopatą. Jestem coraz dalej  głębiej. Już nie możesz mnie dotknąć  poczuć  pocałować. Nie możesz wejść do mojego świata  nie wpuszczę cię. Jesteś kolejnym  małym człowieczkiem  który chce mnie zniszczyć. Kolejnym  nic nie wartym. Czego chcesz? Co ja ci takiego zrobiłam  że chcesz mnie zniszczyć  psychopato? Nic mi nie zrobisz  przecież nie możesz mnie dotknąć. A jednak... Mieszasz mi w głowie  niszczysz. Jak ty to robisz ? Drogi psychopato  wyjdź z mojej głowy.

kinia10107 dodano: 2 kwietnia 2013

Uciekam. Jak przed jakimś cholernym psychopatą. Jestem coraz dalej, głębiej. Już nie możesz mnie dotknąć, poczuć, pocałować. Nie możesz wejść do mojego świata, nie wpuszczę cię. Jesteś kolejnym, małym człowieczkiem, który chce mnie zniszczyć. Kolejnym, nic nie wartym. Czego chcesz? Co ja ci takiego zrobiłam, że chcesz mnie zniszczyć, psychopato? Nic mi nie zrobisz, przecież nie możesz mnie dotknąć. A jednak... Mieszasz mi w głowie, niszczysz. Jak ty to robisz ? Drogi psychopato, wyjdź z mojej głowy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć