 |
|
długo trzymany na głębokim wdechu, pół dnia beztrosko zanosić się od smiechu
|
|
|
|
Robię to co lubię,
mówię o tym co czuję i przekazuję tak jak umiem
- spróbuj to zrozumieć
to jest mój argument,
to jest moje słowo wypowiedziane w tłumie
|
|
|
|
nadal krzywdzę ludzi, gdy oni mnie krzywdzą
|
|
|
|
przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć
|
|
|
|
tu ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia
|
|
|
|
nie dotkniesz cienia, a jednak on istnieje
|
|
|
|
bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie
|
|
|
|
a ja ponad, ja widzę, czuję... ja opisuję... ja właśnie w taki sposób reaguję - wiesz.. to moja droga, mój rap.. ja bliżej Boga od lat.. muzyka, kartka, długopis i własny świat
|
|
|
|
Codziennosc to nie taniec towarzyski to calkiem inna jazda i calkiem inne pyski
|
|
|
|
Marzą Ci się zyski, sława, teledyski, ile sprzedaż z promocji dwóch koła jesteś bliski...
|
|
|
|
Tu gdzie zycie kreci sie wokol zeta,brat twoim wrogiem bogiem moneta,zza krat spoglada nie jeden dobry chlopak
|
|
|
|
Ku uciesze Twojej wciaz mamy puste konta ale obiecuje juz niedlugo zawistna kurwo ucz sie ode mnie obracac nic w cos
|
|
|
|
Dodaj komentarz
