|
Że szykować do wyjścia można się w niej do woli, bo przecież nie ma nikogo, kto by też chciał do niej wejść.
Tylko przychodzi taki moment, że chcielibyście czegoś innego. Czyjejś troski. Uwagi. Zainteresowania. Ręki, która podczas wieczornej pracy przy komputerze postawi na Waszym biurku herbatę. Która pogłaszcze, kiedy ulubioną bluzkę polejecie winem i która na czwarte piętro wniesie za Was ciężkie zakupy.
Wiecie, to strasznie fajne, kiedy wszystko można robić samemu. Ale jak fajne jest to, kiedy ktoś może robić to za nas. Nie dlatego, że mu za to zapłacicie i nie dlatego, że łączą Was więzy pokrewieństwa. Ale dlatego, że chce. Że jest z Wami tu i teraz i nie zamieniłby tego miejsca na żadne inne na świecie, bo tak zdecydował i w tym wyborze trochę z Wami już trwa.
|
|
|
Że to, że jesteście królem czy królową każdej imprezy nie ma już najmniejszego znaczenia, bo z osób Wam znajomych jest tam już tylko barman i pani pilnująca szatni.
Tak, to jest bardzo wygodne, kiedy macie dla siebie całe łóżko. Kiedy nikt nie zabiera Wam kołdry, nie budzi chrapaniem, nie wymaga powiedzenia „dobranoc”. To wygodne, że nie musicie mieć pełnej lodówki, bo jedzenie łapiecie na mieście w biegu, a cała łazienka jest tylko dla Was, więc i skarpety mogą być w niej porozrzucane, i deska nieopuszczona.
|
|
|
"Wiecie, co jest fajnego w byciu singlem? Pewnie, że wiecie. Fajne jest to, że z niczego przed nikim nie musicie się tłumaczyć. Że nikt od Was niczego nie oczekuje, że do nikogo nie musicie się dostosowywać. Że Wasze życie jest tylko i wyłącznie Wasze, bez całej tej listy zakazów, nakazów i wspólnego układania grafiku. Chcecie na weekend w góry? Jedziecie. Chcecie przespać się z kolegą/koleżanką z pracy? To się przesypiacie.
To jest bardzo proste i bardzo wygodne i zaprawdę, można sobie nawet tłumaczyć, że zawsze można by tak żyć.
Natomiast życie szybko weryfikuje te plany i okazuje się, że jednak nie można. Że z czasem Wasza pełna dyspozycyjność przestaje już kogokolwiek obchodzić, bo koledzy i koleżanki, z którymi dotąd piliście do rana, mają swoje żony, swoich mężów, swoje dzieci albo choćby koty. Że to, że macie wolny wieczór, na nikim nie robi wrażenia, bo od zaliczenia kolejnego klubu ktoś może woleć oglądanie filmów pod kołdrą albo wspólne robienie spaghetti.
|
|
|
Chociaż z naszych marzeń nieraz zakpił los, jeszcze nie za późno jest ! Znaleźć własne miejsce, gdzie nie boli nic i tam zbudować nowy dom.
|
|
|
Musisz sam zapracować na lepsze jutro. NIKT Ci w tym nie pomoże, bo ludzie są za bardzo samolubni. Wolą patrzeć na Twoje porażki, niż powodzenia... Powodzenia!
|
|
|
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego, dając mu tyle szans ile będzie potrzeba, żeby w końcu było dobrze./ samotna96
|
|
|
"proszę nie mow mi jak mam zyc, sam wybiore co najlepsze dla mnie, daj mi soba byc, przed siebie isc, nie twoj interes ile razy upadne !!"
|
|
|
Marzę o tym, by przeżyć coś pięknego, nadzwyczajnego. Pozwól na to, Boże! //
|
|
|
jak szybko i nieodwołalnie JEST przechodzi w BYŁO.
|
|
|
największą stratą jest strata czasu.
|
|
|
Szeroka jest granica między: "Mam Cię w dupie", a "Jeszcze nie mam Cię w dupie"... Trudno to rozpoznać.//lub.
|
|
|
'we'll keep this happiness gone long as we all pretend'
|
|
|
|