 |
jesteśmy zbyt podobne do siebie. jesteśmy uparte i wszystko chcemy robić po swojemu. obydwie nienawidzimy być w błędzie i obydwie chcemy zawsze mieć rację. ale to właśnie jest przyjaźń - nieważne co się stało lub stanie, my zawsze wracamy i wybaczamy sobie raz jeszcze.
|
|
 |
Jeżeli Ci naprawdę zależy, nie ma takich przeszkód, których nie przeskoczysz.
|
|
 |
Nie kocham Cię już. Ale co jeśli tak nagle odezwał byś się? Tak nagle, po tak długim czasie? Co jeśli znów, usłyszałabym Twoje kocham? Co bym zrobiła, gdybyś tak nagle napisał, że cholernie tęskniłeś? Co jeśli tak nagle wszystkie wspomnienia z Tobą, te dobre i te złe, powróciły , tak o, z minuty, na minutę? Jak zniosło by to moje serce? Jakby zareagowała dusza? Czy nasz wspólny tlen by wrócił? Czy zakochałabym się w Tobie od nowa? Czy pokochałabym Cię, po raz kolejny? Czy chciałabym wrócić do Twojej miłości? Czy to właśnie Ty, znowu stałbyś się dla mnie całym światem? Czy znowu głupio zaufałabym Ci, wierząc że Ty się zmienisz? Czy znowu dałabym ponieść się w Twojej miłości? Jak byłoby, gdybyś wrócił? Jak? Tak nagle byś się odezwał, przeprosił. Zrobił nadzieję, po raz kolejny. Jakby to było? Czy zostawiła bym swój nowy świat, i wróciła do starego, w którym Ty grałeś główną rolę? Boje się,że Ty na prawdę któregoś dnia wrócisz. I cały świat,znowu zostawię dla Ciebie. ~ bezznakumiloscii ~.
|
|
 |
|
nie robimy nic na pokaz, wejdź w ten syf, to się w nim zakochasz
|
|
 |
Jeśli walczysz- przegrywasz czasami
Jeśli nie walczysz- przegrywasz zawsze...
|
|
 |
i nie musi być cieplej, choć kolejny raz nie grzeją
problem w tym, że nie mam ciebie, ale kto by tam się przejął.
|
|
 |
A tak w ogóle to kurwa mać.
|
|
 |
czas kłamstw i martwych serc
jutro znów będzie normalnie, teraz zaśnij
cześć .
|
|
 |
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy tobie.
|
|
 |
Ogólnie żyje mi się całkiem nieźle, przynajmniej tak do 20. później jest już inny świat. chaos, mętlik i wieczorne tęsknoty.
|
|
 |
I znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście.
Może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś.
|
|
|
|