 |
...na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni. /Jonathan Safran Foer
|
|
 |
Nagle zrozumiałam, że kochając jesteśmy skazani na bezdenną samotność. Wygnanie z bezpiecznej przestrzeni niezależności, bezbolesności, nirwany niezaangażowania. Kiedy decydujemy się na miłość, połykamy tabletkę, znieczulamy się na chwilę i zanurzamy w drugiej osobie. Wypływamy razem na głębokie wody w nadziei, że to będzie piękna podróż na nieznane wyspy z palmami i zachodzącym słońcem. Potem następuje przebudzenie na samotnie dryfującej tratwie. Tracimy się nawzajem z oczu. A miłość, która wciąż jest w nas nie pozwala nam tego zaakceptować. Próbujesz mnie zranić, a ja robię to samo z Tobą. Zadając sobie ból, przecinamy łączące nas więzy. Kilka mocnych uderzeń często wystarcza, by podryfować w zupełnie innych kierunkach. Każde z nas próbuje się ratować na swój sposób - marzeniami, fantazjami, snami z przeszłości. Pomaga wszystko to, co nie ma bezpośredniego związku z rzeczywistością, która jest nie do zniesienia tuż po tym jak przestanie działać znieczulenie.
|
|
 |
Smutek to najgorsza pora dnia.
|
|
 |
Wyborów dokonuje się w kilka sekund, a ich skutków doświadcza się przez resztę życia.
|
|
 |
Puść się tego, czego tak kurczowo trzymasz się myślami. Po prostu puść.
|
|
 |
Wiele wytrzymam, wiele wybaczę, ale w końcu przyjdzie taki czas, że po prostu odpuszczę.
|
|
 |
a więc milczymy
myśląc o sobie z daleka .
|
|
 |
Podobno obecność jest jednym z najwspanialszych prezentów jaki możesz podarować drugiej osobie. Nie musisz nie wiadomo czego robić, wystarczy, że jesteś.
|
|
 |
Nie musimy przecież być z kimś razem, żeby czuć się z nim związanym bardziej niż z kimkolwiek w świecie.
|
|
 |
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy, nie pisz nigdy by wrócił.
|
|
 |
A wiesz dlaczego od samego początku naszej znajomości tak czekałam, starałam się, nie odpuszczałam? Już wtedy byłeś dla mnie ważniejszy niż reszta ludzi na tym podłym świecie. Już wtedy czułam, że nie chcę nikogo innego, a potrzebuję tylko i wyłącznie Ciebie. Może byłam słaba w okazywaniu uczuć, ale w środku byłam nimi przepełniona. A Ty pozwalałeś abym się w Tobie zakochiwała. Nie miałeś nic przeciwko temu. To ja uczyłam się Ciebie coraz intensywniej i pozwalałam aby wszystko co mam w sobie było już tylko Twoje. Czasem się o nas bałam. Jednak zawsze wychwytywałam takie Twoje słowa, które dodawały mi siły i zapewniały mnie, że jestem dla Ciebie ważna. To było dla mnie najistotniejsze. Kiedy się widywaliśmy ładowałeś moje baterie na późniejsze tygodnie rozłąki. Uczyłeś mnie siły, cierpliwości, pokory. Pokazałeś mi jak wygląda prawdziwe życie, szczęście. Pokochałam Cię. Z całej siły Cię pokochałam i chciałam spędzić z Tobą resztę swoich dni. / napisana
|
|
 |
'Ufałam Ci.' Zawsze kiedy wracał, spieszyłam się mu ufać, tak szybko mnie zawodził. Lubiłam kiedy wracał. Dawał mi pozorne szczęście, jak rak, który zabija powoli. Mimo to odmawiałam leczenia. Jestem emocjonalną kaleką. Gdyby przyznawali za to stopień niepełnosprawności, przynajmniej PKS miałabym za darmo.
|
|
|
|