 |
|
zabierz mnie tam, gdzieś najdalej, gdzie najwolniej płynie czas, z Tobą za rękę przed siebie w nieznane będę szła.
|
|
|
|
może nie chcę w taki sposób żyć, nie chcę być Twoim grzechem, który wolisz z siebie zmyć...
|
|
|
|
nie tłumacz gdzie duma, każdy musi żyć. a jak? jego sprawa, wszystko albo nic..
|
|
|
|
a ona zawsze będzie do niego coś czuć i mieć tą cholerną słabość.
|
|
|
|
nie jestem już naiwna, ale ciągle mocno wierzę, że nie każdy człowiek dla drugiego musi być jak zwierzę.
|
|
|
|
zwątpić czy uwierzyć mam? jaki dzisiaj to ma sens...
|
|
|
|
wystarczy odrobina nadziei, pozytywne myślenie wszystko odmieni.
|
|
|
|
była to jedna z tych nocy, w których nie ma nadziei na świt.
|
|
|
|
ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.
|
|
|
|
Mam pomysł. Proponuję, żebyś się przymknął.
|
|
|
|
w tej sekundzie nie mów co ważne i istotne.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
