 |
Zakochałam się w nim tak, jak sie usypia. Najpierw powoli, a potem nagle i całkowicie.
|
|
 |
Czy jak spytam: "co tam?", szczerze powiesz "dobrze"?
|
|
 |
Dobra noc to taka, gdy moją kołdrą jesteś Ty.
|
|
 |
A więc milczymy, myśląc o sobie z daleka...?
|
|
 |
Czy to było zakochanie? nie wiem... raczej nie. To było takie "coś". Taka magiczna więź. coś, czemu nie umiem nadać imienia. Coś, co Nas do siebie przyciągało i nie chciało puścić. Coś, co sprawiało, że chcieliśmy mówić sobie o wszystkim i, że oboje rozumieliśmy się bez słów. Nie wiem co to było.. ale było cholernie mocne.
|
|
 |
I chciałam Cię czuć bezwiednie, zachłannie, jednym tchem, całą sobą, choć przez chwilę być Twoją..
|
|
 |
"Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność."
|
|
 |
Czuję jak mnie zapominasz
|
|
 |
Jest świat w którym żyję, są bity które słucham i są oczy, w których tonę.
|
|
 |
Jest takie ładne powiedzenie, że nie wolno tracić małych przyjemności życia w pogoni za tymi większymi. Naucz się doceniać to, co masz. Cieszyć się drobnostkami.
|
|
 |
Szukam cię zawsze, choć wiem, że nie znajdę, tęsknie do ciebie, choć wiem, że cię nie ma. Idę za tobą, choć wiem, że nie zajdę do twego domu, ścigam cię oczyma, choć cię nie widzę, choć wiem, że cię nie ma.
|
|
 |
Mam w głowie zamęt, znacznie większy niż myślisz..
|
|
|
|