 |
Bulimiczne serce zwraca na posadzkę całą moją miłość.
|
|
 |
.. siedzieli na ławce
i patrzyli w gwiazdy..
Podeszła do nich mała
dziewczynka i zapytała jej chłopaka:
"to jest Twoja księżniczka" ? ..
|
|
 |
.. bo dziewcynę tseba psytulać,
poządnie psytulać ..
|
|
 |
.. i nagle uświadamiasz
sobie ,
że On jest
w tym wszystkim najważniejszy ..
.. jest ważny
jak nikt inny ..
|
|
 |
Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nie miałam pojęcia, że będziesz tak dla mnie ważny...
|
|
 |
Jak mi napiszesz sms'a żebym wpadła do Ciebie na kawę, to przyjdę wcześniej niż raport.
|
|
 |
A wiesz za co go najbardziej kocham? Za to, że jak wczoraj obżarłam się pizza i przezywałam, że dietę chuj strzelił to powiedział "Oj, słońce pójdzie w cycki. "
|
|
 |
Pamiętam jak się wstydziłam, peszyłam, chowałam wzrok na pierwszym spotkaniu. pamietam jak robiłeś z siebie głupka Tylko po to żebym się do Ciebie przekonała. pamiętam jak pierwszy raz wziąłeś mnie za rekę, na ręcę, kolana. pamiętam pierwszy pocałunek, taki delikatny. pamiętam też jak zamilkłeś, jak się przestałeś odzywać ... odszedłeś.
|
|
 |
Przecież przed jego pojawieniem się w moim życiu radziłam sobie, normalnie sobie radziłam. umiałam zrobić herbatę i nie potłóc szklanki, umiałam posprzatać w pokoju, umiałam ładnie się umalować. umiałam. ale gdy Tylko sie pojawił, namieszał, namieszał i poszedł straciłam wszystkie umiejętności. nie umiem zrobić herbaty, bałagan mi nie przeszkadza, nie maluje się bo wiem że zaraz wszystko spłynie razem z łzami.
|
|
 |
Przestaję rozumieć samą siebie, a podobno gdy nie ogarniasz własnej osoby, to już jest totalne dno. Obiecałeś, że będziesz przy mnie, gdy będę tego potrzebować i nawet wtedy, gdy nie będzie to konieczne. Więc gdzie jesteś ?
|
|
 |
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskam energią, zarażam śmiechem. To Ja pocieszam innych, mówie że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowa się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypala się. Mina stopniowo smutnieje. I nie tylko mina, bowiem cała moja dusza płaczę, coś żałośnie w niej krzyczy.
|
|
 |
Nagle stałam się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
|
|