 |
i stoimy w miejscu, popełniamy wciąż i wciąż te same błędy, które i tak niczego nas nie nauczyły
|
|
 |
przez te wszystkie kłótnie jeszcze bardziej dociera do mnie, że jesteś najważniejsza osobą w moim życiu.
|
|
 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
31.12 już nigdy nie będzie taki sam, dla mnie to magiczna data, która kiedyś była początkiem, początkiem czegoś co do teraz jest w mojej głowie, początkiem czegoś co mnie zmieniło, i choć nie ma już nic z tamtych chwil, to do teraz to wszystko odbija się na moim życiu, nie wiem czy dobrze, czy źle. jedno jest pewne, gdybym jeszcze raz miała ten wybór który miałam wtedy, zrobiłabym to samo, z jednym drobnym szczegółem, o którym tylko ja wiem
|
|
 |
moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.
|
|
 |
Chyba łzy mam w oczach, chociaż chyba nie mam łez Czy potrafi jeszcze ktoś uczucia mieć?
|
|
 |
Nie ma takiego miejsca, gdzie nie moglibyśmy pójść Pośrodku puszczy nie puszczę, nie powiem puść.
|
|
 |
A ja łudzę się, że to tylko taki sprawdzian miłości. I szczerze żałuję, że tak wyszło między nami. Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami.
|
|
 |
Mamy swoje życie, jeszcze wczoraj było nasze. Zapał trochę mniejszy, ognia w sercu nie ugaszę
|
|
|
|