 |
zaczełam potrzebować tego, na co mówisz bliskość. z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą.
|
|
 |
Słowa to kur*wy, fakt, nie można im ufać, ale można je też jak ku*rwy, pięknie wykorzystać.
|
|
 |
Kilka razy w roku mam taki dzień, że chciałabym by wszystkim wokół na łeb pospadały gwiazdy. Traktuj mnie poważnie bo jestem niepoważna!
|
|
 |
Może to Pan Bóg płacze jak patrzy na tych ludzi, tyle się dla nich trudził, a nie może ich obudzić tu nie potrzebny budzik, tutaj chodzi o Ciebie, pozmieniam ten świat, zacznę właśnie od siebie
|
|
 |
Niedziela też może być bardzo miła, wczorajsza upalna noc, a dzisiaj wspólnie długi chillout
|
|
 |
o takich dziwkach jak ty można napisać esej, konta długie jak pesel, kokaina na deser, ściągasz striny za prezent !
|
|
 |
Jeden uśmiech Twój daje chwile, która pozytywnie zwala z nóg Jeden uśmiech Twój czas zatrzyma, czas zatrzyma tu.
|
|
 |
Nie daj mu prosić się, nie daj jej wątpić. Niech tylko dzieli śmierć a reszta łączy.
|
|
 |
jestem zła , więcej zalet nie pamiętam .
|
|
 |
Wybacz, mam uczulenie na piertolenie głupot.
|
|
 |
Jeśli posiadasz serce, nie jest obca Ci pomoc, dajesz z siebie coś więcej, sam nic nie chcąc od kogoś
|
|
 |
Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana
|
|
|
|