|
Udawałam, że to nie było nic wielkiego, kiedy tak naprawdę złamało mi się serce.
|
|
|
Daj mi siłę, by pogodzić się z tym, na co nie mam wpływu.
|
|
|
Wlejmy sobie do gardeł czystą za to co nam miało wyjść a nie wyszło
|
|
|
Burdel mi się w mózgu robi, wielki bałagan, nieporządek
|
|
|
Chce dać Ci spokój, Ty daj mi spokój lub dajmy sobie spokój
|
|
|
Śpisz już? Mnie bezsenność jeszcze całuje po oczach.
|
|
|
– Szczerze? Jestem zmęczona.
Facet roześmiał się.
– Niedługo świt – przypomniał.
Potrząsnęłam głową.
– Nie chodzi mi o takie zmęczenie.
– To o jakie?
– O takie… Takie prawdziwe, dogłębne. Takie, którego nie możesz odespać. Jestem
zmęczona… byciem.
Milczał przez dłuższą chwilę, a potem zwolnił i kątem oka dostrzegłam, że patrzy
na mnie.
– Nie okazujesz tego – powiedział.
– Nie okazuję wielu rzeczy.
Kolejne trzy kroki w absolutnej ciszy.
– To pewnie też jest męczące.
|
|
|
Przez niektóre dziewczyny w naszym wieku mam ochotę przytulić swoją mamę i podziękować jej za to, jak mnie wychowała.
|
|
|
już, już, już nie wytrzymuję tempa, wszystko, kurwa, skręca.
|
|
|
Wszystko można zacząć od nowa. Nieważne co było. Tak mówi wiosna.
|
|
|
Trzeba było z Ciebie zrezygnować już wtedy kiedy pojawiła się na moim sercu pierwsza rysa.
|
|
|
|