 |
każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.
|
|
  |
Prowadzenie tego konta jest już bez sensu. Wpisy są bez sensu, nikt nie czyta, moblo sie pieprzy, problemy i takie tam gówna. Nikt płakać nie będzie. Poza tym i tak 9 maja mój plusik sie kończy. Jeśli ktoś by mnie potrzebował to ma tu gg 11224278. Było miło, może kiedyś wpadne. Cya. || sieemasz
|
|
  |
Wiedz, że kiedyś cie zapierdole. || sieemasz
|
|
  |
Nazwałaś go 'skarb', zatopiłaś w oceanie, przestań kłamać w żywe oczy, kiedy mówisz 'kochanie'. [Saio.♥]
|
|
 |
w miejscu, gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont, gdzie niebo graniczy z ziemią, a chmury stykają się z trawą, tam ja, i Ty, to prawdziwie wspólne my, przywracając dawny impet, wciąż na nowo, zyskuje sens. / endoftime.
|
|
|
|