  |
Wychowani na chodnikach swojego miasta. Nie żaden apartament, stara kamienica ciasna. [NPWM.♥]
|
|
  |
Poczekam aż zatęsknisz, wtedy powiem ci 'spierdalaj'. [Tałi.♥]
|
|
  |
Ciemne chmury, deszcz leje. Dzieciak siedzi w pokoju. Ojciec najebany, wściekły wraca do domu. A mały już płacze, bo dobrze wie, że dziś nie zaśnie. Bo tatuś będzie szalał, bił mamę. No właśnie. [NPWM.♥]
|
|
  |
Nie odwracaj sie, jak przeszłość Cie ściga. [O.S.T.R.♥]
|
|
  |
Wierze w rap i te pare lat, układane tak jak dyktuje serce, a nie jak dyktuje świat. [SumaStyli.♥]
|
|
  |
Zbieram rady. Co mam zrobić z kontem? a) usunąć. b) zawiesić. c) prowadzić dalej. d) coś innego. (co?) . Byłabym wdzięczna za odpowiedzi. :) || sieemasz
|
|
  |
Ludzi wokół jak on wielu. Szczęście, gdzie cię szukać przyjacielu? Mawiał do kota, bez oka z kulawą łapą. Ogrzewali się nawzajem czekając w mrozie na lato. [Kali.♥]
|
|
 |
prawdopodobnie? straciłam sens, a wraz z nim straciłam chęć do życia, do tej monotonności, której przeważająca część to teren bólu, nie bólu głowy czy żołądka, bo to nic takiego, a ból serca. wewnętrzny ścisk, kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. wiesz, czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia, co jeszcze mnie czeka, i jedyne nad czym się zastanawiam, to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć, czy chcę przeżyć przyszłość. / endoftime.
|
|
 |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła jego promieni, ani tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
  |
Z dedykacją dla ulicy, teksty na tej płycie. Lat nam przybywa, coraz lepiej znamy życie. [Firma.♥]
|
|
 |
Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.
|
|
  |
Już od dziecka po brzegi wypełniony wkurwieniem. [Chada.♥]
|
|
|
|