| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zdarza mi się pojmować sprawy zbyt dosłownie. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Życie znam, tak jak smak wina. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Na zawsze przeklęte i potępione
Rzucone między śmiercią a piekłem
W mroku nocy, żądzą przepełnione
Szukające ofiar, straszne i zaciekłe... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie myśl, że wszystko moje już masz
Nie masz mnie nigdy i nie będziesz miał... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jedyny mój pora kończyć już
Pielęgnuj obraz mój w swym sercu
Jestem wodą do której raz włożywszy dłoń
Nigdy nie zdołasz jej zapomnieć... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli zwątpisz choć jeden raz
Jeśli zwątpisz choć raz...
To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę
Powrotów nie będzie...  |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            |  Chwytała za złocisto zdobioną
Foremną klamkę.
Mając nadzieję, iż złapie jego dłoń.
Ale jego nie było...  |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Broken bottles under children's feet
And bodies strewn across the dead end street
But I won't heed the battle call
It puts my back up
Puts my back up against the wall... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            |  And when it rains,
Will you always find an escape?
Just running away,
From all of the ones who love you,
From everything...  |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja mowie, po to by byc zrozumianym,
po to by byc usłyszanym,
proste slowa są jak balsam na twe rany... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie jesteśmy święci, pierdolnięci raczej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Często twe oczy,
Miast wiosennieć zielenią,
Są takie zimne i dziwne...
W chorych rozmowach,
Oczy patrzą gdzie indziej,
Patrzą tylko gdzie by tu sie schować... |  |  |  |