 |
|
byliśmy jak marionetki, kukły na cienkich sznurkach kierowane w życiu niczym w teatrze. powiedz osobie, która wystawia z zapałem sztukę z ich udziałem, że są nic niewartymi przedmiotami. podobnie było z nami. tak skrzętnie wpisaliśmy nawzajem sobie obecność we własne życiorysy, nie przewidując, że życie pisze odmienny scenariusz.
|
|
 |
|
uczucie, że gnijesz tutaj, że świat cię dusi. to powietrze. tlen, dzielenie go z innymi. szukasz siły na kolejny dzień, widząc jak bardzo potrzebują cię najbliżsi, jak boją się tego co się z tobą dzieje. nie rozumiesz życia i tego, co się stało, jak. gdzie podział się człowiek, który zapewniał, że jakoś wydostaniecie się z tego bagna? dlaczego, cholera, właśnie on - uosobienie hartu ducha, siły i walki, się ot tak poddał?
|
|
 |
|
-jadłeś? -jadłeś? - czy Ty mnie przedrzeźniasz? -czy Ty mnie przedrzeźniasz? - kocham Cię - tak, jadłem
|
|
 |
|
-hahahahahahaha - z czego się śmiejesz?! oparzyłam się, piecze mnie to! przestań! - hahahahahaahahhaahahhaahah - ale z ciebie idiotka. czego się ryjesz? - hahaha, jakbyś widziała swoją minę to też byś się śmiała - hahaha // szeejk + koleżanka xD
|
|
 |
|
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
 |
|
Była sobie przyjaźń. Była wyjątkowa. Damsko-męska. Wszystko było pięknie i cudownie. Świetnie się razem dogadywali. Wiedzieli o sobie nawzajem dość sporo. Aż jedno ze stron zakochało się w drugiej stronie. I koniec wyjątkowej przyjaźni.
|
|
 |
|
kiedyś znajdę sobie odpowiedniego chłopaka, potem weźmiemy ślub. kupimy dom, a potem urodzę mu dziecko. zapomnę o tobie, tak jak ty zapomniałeś o mnie. // szeejk
|
|
 |
http://kaaatooo.odpowie.pl PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ. ♥
|
|
 |
|
może to się wydawać śmieszne, ale idąc ulicą potrafię przypomnieć sobie jakąś śmieszną związaną z tobą, wtedy zaczynam się uśmiechać. ludzie dziwnie się przyglądają.. bo kto normalny potrafi się szczerzyć do chodnika? // szeejk
|
|
 |
|
nigdy w życiu nie zapomnę tego, w jaki sposób Cię poznałam. nie zapomnę też jak rozkwitała nasza znajomość, jak przemieniała się w przyjaźń a potem w miłość. nigdy nie zapomnę tego, w jaki sposób to wszystko przekreśliłeś. | eveelin
|
|
 |
http://kaaatooo.odpowie.pl PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ. ♥
|
|
|
|