 |
upewnię się, że jestem pochowana obok kogoś, z kim chciałabym rozmawiać.
|
|
 |
nie poddawaj się, nie poddawaj się co do mnie.
|
|
 |
tak trudno wyrzucić Cię z mojego umysłu.
|
|
 |
nie spotkałbyś się ze mną na rogu, nad rzeką, przy moście, wzdłuż wybrzeża.
|
|
 |
muszę biec, nie mogę zostać tu.
|
|
 |
lubię sposób, w jaki mówisz. lubię sposób w jaki chodzisz.
|
|
 |
odwracam głowę do nieba, koncentruję się na jednej myśli.
|
|
 |
Gdy Ciebie zabrakło, zrozumiałam, że byłeś wszystkim co miałam.
|
|
 |
Może to nie jest tylko mój kolega, który przytuli mnie gdy tego chcę, który trzyma moje ręce w kieszeni gdy są zimne, który przyjdzie po mnie, gdy o to poproszę, może jest kimś więcej, kimś, kogo ja w nim nie dostrzegam?
|
|
 |
Uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz.
|
|
 |
Czasami tak trudno spojrzeć na kogoś, od kogo kiedyś nie mogliśmy oderwać wzroku.
|
|
 |
ja udawałam orgazm, ty miłość.
|
|
|
|