 |
Budząc się, wiedziałam że coś jest nie tak,mój sen który widzę z mgłą, dokładnie nie wiem o co w nim chodziło, wiem że był w nim on, bardzo dużo płaczu, chwyciłam za telefon, sprawdzając czy przywitał mnie słodkim sms" Wstawaj kochanie ;* ". napisał, lecz nie to, co zawszę. "Wiem, wiem że teraz będę dla Ciebie nikim, wiem ze nie powinienem pisać tego w sms tylko z Tobą porozmawiać, jednak tak będzie lepiej. Odchodzę i mam nadzieję że kiedyś mi to wybaczysz" łzy stanęły mi w oczach, Jak on mógł mi to zrobić ?! Może znów się zajebał i pisał głupoty, a dziś nie będzie niczego pamiętał.. Bałam się strasznie, szybko się ogarniając wyszłam do przyjaciółki , żeby o tym zapomnieć i nie myśleć tak dużo o tym z nadzieją że wszystko się wyjaśni.. Po drodze zadzwonił do mnie telefon, aż dziwne bo dzwoniła do mnie Jego matka "Przyjdź do nas szybko, proszę" . Wchodząc widziałam płaczącą kobietę, która niecierpliwie pali papierosa za papierosem "Dzień dobry Pani, o co chodzi?" zapytałam.. [cz1]
|
|
 |
Boże rozdaj inne karty, daj mi wiarę , miłość i nadzieję że to nie są żarty . /rebelliouspincess
|
|
 |
Czasami boję się wypowiedzieć słów "ufam jej bezgranicznie "/rebelliouspincess
|
|
 |
. Dlaczego znów do kurwy nędzy wracasz ?! . Dzyndzel ♥
|
|
 |
Wiesz że potrafię szczerze kochać, tylko ty potrafisz wyczytać ból w moich oczach . \/rebelliouspincess
|
|
 |
. A jeśli chodzi o zniszczenie mnie , z radością zobaczę jak próbujesz . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Szli razem , trzymając się mocno za dłonie , czuła jego ciepło , emanujące na prawo i lewo , czuła jego miłość ktorej wciąż nie umiała pojąć . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Wieczorami zazwyczaj , mam ochotę tylko na Ciebie . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Popadam w coraz większe uzależnienie , najpierw od komputera , telefonu , żelków , coli , przyjaciół , teraz od Ciebie . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Marzę o tym , żeby znowu Cię spotkać . Delikatnie głaskać , bawić się włosami . Drapać lekko po plecach , co tak lubisz . Słuchać jak mówisz i jak mruczysz kiedy coś Ci się spodoba . No i obserwować jak zasypiasz , leżąc obok . Niby takie nic, ale na jak długo pozostaje. Potrzebuję tego - nieosiągalnego . I już nie wierzę , żeby istniał jakiś zamiennik tego uczucia . Dzyndzel ♥
|
|
 |
. Nie dość , że oddałam mu kawałek serca , to oddałam go nie odwracalnie . Zatem go tracę . Tęsknię? To za małe słowo by wyrazić jak cholernie źle się czuję . Dzyndzel ♥
|
|
|
|