 |
Odważył się podejść i zapytać czy jestem szczęśliwa. Brak uśmiechu na twarzy, przepełnione bólem oczy, z który notorycznie wylewał się hektolitrami tej pieprzony żal. Wielu widziało jak z dnia na dzień upadam kalecząc kolana, obdzierając łokcie do krwi. Nie patrzył na mnie z wyrzutem. Ten malec mocno chwycił moją dłoń widząc na niej rany. Widział w zaschniętej krwi przemoc w domu, brak miłości, ciepła i spokoju. Czekał na odpowiedź widząc jak oczy coraz bardziej zachodzą łzami. Jak mocno zagryzane wargi pokrywają się krwią. Usiał obok, jako jedyny poświęcił mi swój czas nie goniąc za szczęściem, które zawsze i tak jest o krok dalej. Nawet wyciągnięte ręce nie potrafią go chwycić. Był te klika minut opowiadając jak spędził dzień. Opowiadał o drobiazgach malując szczery uśmiech by na końcu stwierdzić, że jestem szczęśliwa. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Uniósł mnie swą miłością ponad szczyty niebios. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
wiesz co mi się marzy? chodzić po Twoim mieszkaniu , w Twojej koszuli po wspólnie spędzonej nocy.
|
|
 |
Bóg nie zdejmuje ciężarów, wzmacnia tylko plecy.
|
|
 |
Istnieją znacznie gorsze rzeczy nić śmierć...
|
|
 |
Patrzysz w lustro, to już nie ta sama twarz co dwa miesiące temu. Cera jest szara, oczy przemęczone bez blasku. A jeszcze dwa miesiące temu :pełna energii, ziskierkami w oczach, przepełnionymi miłością. Z zaróżowioną cerą i wypiekami na twarzy na samą myśl o nim. ||zumadogucia
|
|
 |
... i w najmniej oczekiwanym momencie uświadamiasz sobie jak bardzo go kochasz. w momencie gdy jest już za późno na tę miłość |zgd
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno I nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć...
|
|
 |
Tak bardzo... tak bardzo mi Ciebie brakuje. |zdg
|
|
 |
Każdy w swoim życiu poznał osobę, którą zapamięta na całe życie, nawet jeśli spędził z nią dzień czy dwa.
|
|
 |
lubiła niewinnie zapraszać spojrzeniami a potem bezczelnie odpychać słowami.
|
|
 |
Boli, bo kochasz. Gdyby tak nie było już dawno po kolejnej kłótni, po prostu byś odeszła.
|
|
|
|