 |
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każda osoba która stanie nam na drodze, nie pojawia się w naszym życiu przypadkowo. Poznajemy ludzi po to aby każdy z osobna wniósł coś do naszego życia: radość, smutek, cierpienie, ból.. Przez to doświadczamy zawsze czegoś nowego. Tylko najgorsze jest to jak przywiążemy się do człowieka, którego potem zabierze nam Bóg... // Moja lekcja życia
|
|
 |
Teraz już wiem jak musi się czuć moja przyjaciółka, której mama jest chora na raka (złośliwego). Ta niepewność kiedy nadejdzie śmierć, te momenty załamania kiedy nagle jej stan zdrowia się pogarsza.. To jak czekanie na wyrok. Tego się nie da opisać. To siedzi w nas tak głęboko, że tylko osoby, które przechodzą przez takie coś są w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Więc wy zdrowi ludzie cieszcie się z życia i korzystajcie z niego. Szanujcie swoje zdrowie. I pamiętajcie: Ci, którzy myślą o samobójstwie są egoistami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak wasza śmierć zaboli waszych bliskich... Życie nie jest proste ale jest to dar od Boga, więc on dał nam życie i to on powie kiedy mamy opuścić ten świat...
|
|
 |
Przeszywający ból którego nie da się opisać... Mój ukochany umiera... Widok jest straszny. Nie potrafię zrozumieć dlaczego Bóg chce mi go zabrać.? Nie radzę sobie z tą całą sytuacją... Jego rodzice usiłują od tego uciec: tato pije, a mama wyjechała do jego siostry - tam tylko płacze. Nie mogą już patrzeć na ból i cierpienie swojego syna. Ja bałam się spotkania z nim ale w końcu musiałam się z nim spotkać, z moim ukochanym z którym planowałam ślub i wspólne życie. Byłam na niego wściekła, że mi to robi i odsuwa się ode mnie ale robi to dla mojego dobra żebym nie cierpiała tak bardzo jak umrze.. Jak go zobaczyłam cała złość minęła i było mi go cholernie żal.. Nikomu nie życzę takiego widoku, takiej choroby.. Nie umiem opisać swoich uczuć rozrywających mnie od środka.. Cholernie boli.. Kocham go i zawsze będę go kochać. // Historia prawdziwa z mojego życia.
|
|
 |
jeździmy nocami po świecie bez celu ale mamy jointy w dłoniach, kryształ w nosie i drinki zrobione z samego alkoholu. Jest wspaniale i ohh wiem , wiem że nie powinnam , że to złe , że staczam się na dno tak jak jeszcze nigdy nie byłam nisko ale jest on , jest seks ,dużo bardzo dużo dobrego seksu , jest miłość w jego oczach do mnie i moja miłość -do innego schowana głęboko w roztrzaskanym na miliard drobnych kawałków sercu. I jest Słoń w głośnikach na przemian z Pihem i jest mefedron a do tego wszystkiego są oni i są prawdziwi , jak mało kto kiedykolwiek. I tylko czasem , czasem jakaś mało ważna łza spłynie po policzku gdy budzę się nie w tych ramionach i czuję nie ten zapach próbując odtworzyć w myślach tamten i za cholerę nie mogąc go przywołać , nieważne ,to zresztą nieistotne , na ogół jest cudownie i prawie bezboleśnie./ nacpanaaa
|
|
 |
Mam tą świadomość, że nie byłeś pierwszym lepszym chłopakiem, którego spotkałam na swojej drodze. Wiem to, bo każdego wieczoru przed pójściem spać, prosiłam Boga waśnie o Ciebie ... o chłopaka, który będzie zawsze, aż do teraz... teraz już Cię nie ma. A przecież ja tak długo o Ciebie prosiłam ze świadomością, że zostaniesz na zawsze ...
|
|
 |
A gdy kumpel zobaczył nadgarstek zapytał głupio po czym są te pieprzone kreski , popatrzyłam na nie i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam, po szczęściu./ namalowanaksiezcznika
|
|
 |
Powiedziałem to raz, powiedziałem drugi, powiedziałem to tysiąc pierdolonych razy.
Że jest ok, że jest w porządku, że to wszystko jest tylko w moim umyśle.
Ale to mnie wyniszcza, i nie mogę zasnąć.
I nie chodzi o to, że nie jesteś ze mną, tylko o to, że nie nigdy nie odchodzisz.
|
|
 |
Poczucie bezsilności, niszczy, zbyt mocno ...
|
|
 |
Moi znajomi ;> oni nawet nie zdają sobie sprawy jak bardzo cierpię ... jak każdego dnia zaszywam się w kąt żeby chociaż przez chwile pobyć z Tobą w myślach. Móc zobaczyć Twój uśmiech i znów na jego widok rozpłakać się na kilka godzin ...
|
|
 |
Wiesz co jest najzabawniejsze ? To, że mimo tego iż wiedziałam, że Cię tutaj nie ma, łudziłam myśli tym, że może właśnie czekasz na mnie w moim pokoju grzebiąc w komputerze, oglądając nasze wspólne zdjęcia ...
|
|
 |
Nie mogę uwierzyć, że to już prawdziwy koniec. Powrotów nie będzie. Tak ciężko przekreślić ten czas,w którym byłeś dla mnie najważniejszy. Fakt, nigdy Cię nie zapomnę, ale też nigdy już nie będziemy razem. Nieważne już kto spieprzył, ważne, że upadliśmy zbyt daleko, aby teraz próbować coś naprawiać. Trzymaj się kochanie, życzę Ci tego szczęścia,którego nie mogliśmy poznać razem./esperer
|
|
 |
Możesz spać na jego łóżku ale nigdy nie będziesz częścią tego łóżka. Możesz się z nim pieprzyć ale nigdy nie będziesz się z nim kochać.Możecie się lizać ale nigdy nie będziecie się całować. Możesz być w jego życiu ale nigdy nie będziesz jego życiem. Może być w tobie ale ty tak naprawdę nigdy nie będziesz w nim. Możecie być z sobą ale nigdy nie będziecie razem. Możesz być jego dziewczyną ale nigdy nie będziesz jego kobietą.On może mieć ciebie ale ty nie możesz mieć jego. Możesz być dobra ale nie możesz być mną. Wiesz to tak na przyszłość , to tylko takie drobne niuanse o których powinnaś pamiętać. Bo to ja byłam ta pierwszą i najważniejsza. / nacpanaaa
|
|
|
|