 |
- Mamo wychodzę . - Gdzie.?! Z kim.?! Jak ma na imię.?! Ile ma lat.?! O której będziesz .?! - Na imprezę. Z chłopakiem. Stanisław. 67. Po 24 . - Żartujesz .?! - no .
|
|
 |
Gdy widzę Twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego
|
|
 |
Mam dziwne przyzwyczajenie... Lubię patrzeć w Twoje oczy ;- )
|
|
 |
Bierz pod uwagę, że zawsze mogło być gorzej
|
|
 |
- wiesz co..? - ... ? - jestes podobny do mojego przyszłego chlopaka...
|
|
 |
- Boję się.. - Czego? - Że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz..
|
|
 |
- On Cię kocha.. - No i co z tego? - I ty go pokochaj.. - Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu.
|
|
 |
- chciałabyś jeszcze z nim być? - pogięło cię ! - przecież widzę, jak go pożerasz wzrokiem...
|
|
 |
Czasami mam ochotę pierdolnąć drzwiami. Pożegnać się z problemami...
|
|
 |
Mam ochotę wyjść i iść jak najdalej, nie patrząc w tył zostawić problemy i żale.
|
|
 |
Mała iskierka nadziei, gdy przypadkiem spotkają się nasze spojrzenia
|
|
 |
Nienawidzę kiedy mi zależy. Wolę kiedy jest mi wszystko jedno.
|
|
|
|