 |
Out in the club, and I'm sippin' that bub.
|
|
 |
czuję, że gdyby ktoś mnie teraz dotknął, to rozpadłabym się na milion cząsteczek..
|
|
 |
jak raz coś spieprzysz, nie licz na duplikat szansy.
|
|
 |
Mądrość przychodzi wtedy, kiedy nie jest nam już do niczego potrzebna..
|
|
 |
Gdzie ten beztroski śmiech I spokój o każdy nasz dzień Gdzie jest to szczę
|
|
 |
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami...
|
|
 |
Był tak przystojny, że aż dech zapierało. Na szczęście to było krótkie zaparcie.
|
|
 |
Ona tylko wygląda, że jest szorstka, w środku – delikatna jak puszek.
|
|
 |
Żyć pełnią... ach, nawet księżycowi nie zawsze się to udaje.
|
|
 |
bo po dwóch setkach z sokiem wygaduje się różne brednie..
|
|
 |
zamiast tylko marzyć, bądź jak marzenie.
|
|
|
|