głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karolsonnn

W następnym wcieleniu  będzie tak  jak ja chcę!

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

W następnym wcieleniu, będzie tak, jak ja chcę!

obiecaj mi  że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy  ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy.

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy.

Analizuję.. Każdą rozmowę   każdy gest   każde słowo   każdy ruch jaki wykonałam w twoją stronę by zrozumieć.. Co zrobiłam nie tak.

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

Analizuję.. Każdą rozmowę , każdy gest , każde słowo , każdy ruch jaki wykonałam w twoją stronę by zrozumieć.. Co zrobiłam nie tak.

głupim nazywa się człowiek  który mając kochającą go osobę  odrzuca ją  myśląc  że potrzeba mu wolności  która z biegiem czasu staję się jego najgorszym wrogiem...

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją, myśląc, że potrzeba mu wolności, która z biegiem czasu staję się jego najgorszym wrogiem...

a teraz wstań  zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz i nie waż się pokazać nikomu  że coś cię rozpierdala od środka.

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

a teraz wstań, zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz i nie waż się pokazać nikomu, że coś cię rozpierdala od środka.

  Na chuj te słowa czułe  nie chce twojej litości.

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

` Na chuj te słowa czułe, nie chce twojej litości.

...  Bo gdy kochamy  zawsze pragniemy być lepsi  niż jesteśmy!

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

...` Bo gdy kochamy, zawsze pragniemy być lepsi, niż jesteśmy!

swoją drugą połówkę zdobywamy całe życie  a nie przez kilka z pierwszych randek.

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

swoją drugą połówkę zdobywamy całe życie, a nie przez kilka z pierwszych randek.

Zapisu bólu w jednym obszarze pamięci nie można wymazać zapisami szczęścia w innych.

krolewna_z_drewna dodano: 24 sierpnia 2011

Zapisu bólu w jednym obszarze pamięci nie można wymazać zapisami szczęścia w innych.

  a jeśli któregoś zimowego poranka wzejdzie słońce? ocieplające wszystko i rażące w oczy  niczym to letnie?   zagadnęłam rysując kamykiem po chodniku.   to tak jak my  prawda?   dodałam nie czekając na odpowiedź. spojrzał na mnie z wyrzutem  a następnie opierając się na ręce usiadł na nierówno ułożonej kostce.   ja i Ty.   poprawił mnie mimowolnie. zgarnęłam włosy z twarzy.   nie... nie poprawiaj mnie. ja wiem. ale my  chodziło mi o nas. to nierealne  tak?   wychrypiałam drżącym głosem. i choć do ostatniej sekundy serce zaciskało się z nadzieją  On przytaknął jedynie kiwnięciem głowy.

definicjamiloscii dodano: 24 sierpnia 2011

- a jeśli któregoś zimowego poranka wzejdzie słońce? ocieplające wszystko i rażące w oczy, niczym to letnie? - zagadnęłam rysując kamykiem po chodniku. - to tak jak my, prawda? - dodałam nie czekając na odpowiedź. spojrzał na mnie z wyrzutem, a następnie opierając się na ręce usiadł na nierówno ułożonej kostce. - ja i Ty. - poprawił mnie mimowolnie. zgarnęłam włosy z twarzy. - nie... nie poprawiaj mnie. ja wiem. ale my, chodziło mi o nas. to nierealne, tak? - wychrypiałam drżącym głosem. i choć do ostatniej sekundy serce zaciskało się z nadzieją, On przytaknął jedynie kiwnięciem głowy.

zawróćmy  przecież zostawiliśmy tam szczęście.

definicjamiloscii dodano: 24 sierpnia 2011

zawróćmy, przecież zostawiliśmy tam szczęście.

 2    daj mi się o tym przekonać.   odparłam  a zanim zdążyłam się zorientować był już na tyle blisko  że prawie stykaliśmy się wargami.   to granica.   syknął  a ciepłe powietrze z Jego ust wydostało się na moją brodę.   mam Ją przekroczyć?   po czym nie czekając na odpowiedź  przyłożył zmarznięte palce do mojego policzka przyciągając mnie do siebie. Jego pocałunek na dobre ocieplił chłód tamtej grudniowej nocy.

definicjamiloscii dodano: 24 sierpnia 2011

[2] - daj mi się o tym przekonać. - odparłam, a zanim zdążyłam się zorientować był już na tyle blisko, że prawie stykaliśmy się wargami. - to granica. - syknął, a ciepłe powietrze z Jego ust wydostało się na moją brodę. - mam Ją przekroczyć? - po czym nie czekając na odpowiedź, przyłożył zmarznięte palce do mojego policzka przyciągając mnie do siebie. Jego pocałunek na dobre ocieplił chłód tamtej grudniowej nocy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć