 |
|
`Obojętne mi w 100 % co o mnie wiesz,
dobrze wiesz, że mnie nie znasz`
|
|
 |
|
'Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić,
pierwsze to codzienność, drugie to cel odległy'
|
|
 |
|
Nie ważne czy zaznałeś w rodzinie cieplo czy piekło
Szanuj matkę dała ci życie masz ja jedną.
|
|
 |
|
`Szacunek oddaj ludziom którzy są przy tobie zawsze,
możesz na nich liczyć patrząc w oczy mówią prawdę.
Nie tolerują kłamstw wiec pierdolą czy masz kaske,
po prostu są przy tobie możesz liczyć na ich wsparcie.`
|
|
 |
|
`Szacunek to rzecz święta,
ten świat jest w naszych rekach,
modle się, odwiedzam cmentarz,
przed twoim grobem klękam,
przecież tak nie, tak nie miało być,
tak to sobie tłumacze,
wiem co to znaczy pacierz
i co to strata bracie.`
|
|
 |
|
`Szacunek moich braci, tego nie da się tu kupić,
jeśli go masz, to nie tracisz, nie jesteś taki głupi...`
|
|
 |
|
`Budzę się, budzi mnie, budzik? Nie! Ludzi zgiełk,
to zły sen odbiera tlen, ucisz dźwięk ludzkich męk.
Uśpij lęk, bo w tym sęk, czuję, że się wypalam,
Nie do przebicia skała, bo nie do życia ten palant!`
|
|
 |
|
`Najłatwiej kogoś oceniać,ślepotą własnej pychy,
ciąży waga sumienia,głupotą właśnie dyszysz...`
|
|
 |
|
`Gdy czas zatrzyma się już,
kolory niestety bledną,
gdy Słońca nie nadejdzie wschód,
nie bój się, podaj mi dłoń, podążaj ze mną.`
|
|
 |
|
`Ta głupota ludzka często nie zna granic,
rysy na bani
mogą cię zranić,
mogą cię zabić,
ona nas wabi,
śmierć - ona zawsze będzie jeden krok przed nami!`
|
|
 |
|
`Siedzę sam w tych czterech ścianach, jeden krok od załamania,
bania pęka, nie do wytrzymania są te głosy,
mówię dosyć, nie chcę któregoś dnia z okna wyskoczyć!`
|
|
 |
|
`Daj mi spokój, zaciskam zęby, zaciskam pasa,
zaciskam pięści, melancholia jak bumerang wraca do mnie...`
|
|
|
|