 |
|
`Skoro być albo nie być znaczy wszystko lub nic,
można żyć normalnie albo wpierdalać kit.`
|
|
 |
|
Czuję pustkę w sobie, moje serce to zwykły sopel i nie jest wstanie roztopić go żaden ogień!
|
|
 |
|
Nie mam już siły, wypalam się od środka, co dnia ta sama monotonia... Wstaję, piję kawę, zapalam szlug, czasem coś zjem i kładę się spać znów.. Dzień w dzień jedno i to samo, już mam tego dość, gdy wstaję rano z myślą, że będzie tak samo !
|
|
 |
|
Co sekundę, co chwilę. Co minutę, co godzinę. Co dzień, co noc. Co miesiąc, co rok. Wciąż jedno i to samo! Czyli co ? NIC KURWA , właśnie NIC! I jak tu żyć, jak żyć !?
|
|
 |
|
`Czasem wybucham, wiesz o tym.
Czasem nie słucham, wiesz o tym.
Nigdy nie ufam, wiesz o tym.
I nie mogę ci nic dać, bo sam żyję bez floty.`
|
|
 |
|
`Wybacz, bliskość kojarzy mi się tu z zimnym chodnikiem.`
|
|
 |
|
`Dzisiaj idę po zwycięstwo, oni niech tym sobie gardzą
i choć głowę w chmurach często mam, nie jestem gwiazdą.`
|
|
 |
|
`Od początku chcesz uciec, bo to co mamy, to od zawsze, to złe przeczucie.`
|
|
 |
|
`Może mam własny świat, w którym panuje chaos
i kilka wad przez, które coś się zjebało.`
|
|
 |
|
`Czasem zrozumieć jest tak ciężko co mówią,
choć mówią w moim języku, ja wciąz nie ufam ludziom.`
|
|
 |
|
`I to nie tak, że chcę o tym zapomnieć,
może, mimo tego, wszystko dalej nie dociera do mnie.
Zastanawia mnie to, czemu tak rzadko mi się śni,
ale na zawsze w pamięci ten jeden sen utkwił mi.`
|
|
 |
|
`Uświadamiam sobie, że coraz mniej o nim pamiętam.
I tak tłumacze sobie to, że to nic,
bo po prostu, mimo tego, przecież muszę jakoś żyć.`
|
|
|
|