 |
|
Każdy może Cię uszczęśliwić wykonując coś specjalnego. Ale tylko ktoś wyjątkowy może Cię uszczęśliwić nie robiąc nic.
|
|
 |
|
Nie umiem zapomnieć o tym wszystkim co się w ostatnim czasie wydarzyło. Nie potrafię zachowywać i rozmawiać tak jak przedtem. Nie wypowiem już z łatwością słów jak bardzo Cię kocham ani nie opowiem o żadnym problemie jak najlepszej przyjaciółce. Dlatego postanowiłam postawić kreskę, zakończyć to i zacząć żyć od nowa. I wiem jak bardzo to będzie boleć ale ból mija, czas to morderca.
|
|
 |
|
Wiesz bo to jest tak, że jak coś kiedykolwiek bardzo kochałeś tak, że nie mogłeś przestać o tym myśleć a cały dzień kręcił się wokół tej osoby to nigdy do końca nie zapomnisz. Zawsze to będzie wracać kiedy przez przypadek ktoś wymówi jej imię, kiedy usłyszysz na zakupach z rodzicami w centrum handlowym waszą piosenkę, znajdziesz stare rozmowy i kłótnie kto kogo bardziej kocha. Poczujesz pustkę, którą kiedyś ktoś zapełniał tak, że wszystko tworzyło idealne połączenie. Dziś już tego nie ma i musisz sam walczyć o przetrwanie, nikt Cię wysłucha i nie doda słowa otuchy. Zostałeś sam na sam z brutalną rzeczywistością.
|
|
 |
|
Pamiętaj, zawsze ty i Ja. Zawsze my, nigdy jedno z nas. Nieważne co robiłbyś żeby zapomnieć, przeszłości nie da się wymazać.
|
|
 |
|
Nigdy nie chciałam być najlepsza. Po prostu wystarczająca dla Ciebie.
|
|
 |
|
nie wiem czemu tak mam, ale za każdym razem w nocy gdy kładę się już spać, podchodzę do okna i patrzę czy przypadkiem nie stoisz na dole. może to dlatego, że mieliśmy w planach uciec razem gdzieś na całą noc, trzymając się za ręce i pić tanie wino.
|
|
 |
|
Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności, miłość, której nikt nam nie oddaje, miłość, która jest, ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może, nie da rady. Bo coś odpycha, coś nie chce, coś nie akceptuje, coś jest obojętne, coś postawiło granicę, której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje, nie zmierza dalej, nie dociera do serca drugiej osoby, po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici, znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje, na siłę wchodzi tam, gdzie nie powinna, aż w końcu przestaje, odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu, dopełnienia drugiego serca, które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli, uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama, nietknięta, nienaruszona, niekochana. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Chcesz się poddać? Właśnie teraz? Spójrz za siebie i zobacz jak daleką drogę musiałaś przejść, aby znaleźć się w tym miejscu. Pamiętasz ile walczyłaś ze sobą oraz z innymi? Ile razy płakałaś i mówiłaś sobie 'już dosyć łez, muszę dać radę'? I wtedy dawałaś, więc co się stało, że nagle chcesz się poddać? Pewnie myślisz, że nie masz już sił, ale tak naprawdę jesteś silniejsza niż na starcie. Po prostu uwierz w siebie, próbuj walczyć dalej. Jesteś młoda, ładna i zaradna. Wszystko przed Tobą, a to chwila kiedy trzeba wziąć życie we własne ręce. Pokaż tym wszystkim zawistnym ludziom, że to właśnie Ty dasz radę, że to Ty jesteś zwycięzcą. Nie możesz dać im satysfakcji i pokazać, że zrezygnowałaś. Rezygnować z marzeń to jak rezygnować z życia. A Ty musisz żyć i to całą życia pełnią, pamiętaj. / napisana
|
|
 |
|
nie był idealny i właśnie dlatego tak go kochałam.
|
|
 |
|
Przystanek za przystankiem, droga dziś jest dziwnie dłuższa niż zawsze. Dojeżdża na ten, który pamiętam bardzo dobrze. Przez szare szyby autobusu wypatruję Ciebie a obok ją, przytulasz ją trzymając jej dłonie w swoich tak jak robiłeś to mi podczas każdego zimnego ranka. Czuję się jakby coś spadło na mnie, rozpierdalając mnie na kawałeczki. Oczy mimowolnie robią się szklane, a przez słuchawki docierają do mnie dźwięki naszej piosenki. Choć bardzo chcę nie mogę odwrócić głowy mam świadomość, że za chwilę wybuchnę ale nie mogę przestać, pieprzona masochistka. Odwracasz od niej wzrok wpatrując się w zaszronione szyby autobusu, puszczasz jej dłonie zauważając mnie i znów patrzymy na siebie tak jak kiedyś. Odwracam głowę, autobus odjeżdża a ja znów zanoszę się w środku. I to wcale nie jest tak, że nie chcę Twojego szczęścia tylko nie potrafię zrozumieć jak można tak łatwo wymazać 2 lata.
|
|
 |
|
najlepszym lekarstwem na kompleksy kobiety jest kochający mężczyzna.
|
|
 |
|
nie wiesz czego pragnę? popatrz w lustro.
|
|
|
|