  |
|
ta miłość od początku była zdana na niepowodzenie..
|
|
  |
|
mama myśli, że mój mąż będzie prawnikiem, lekarzem, bóg wie kim. ma nadzieję, że zmienię zdanie, że z tego wyrosnę, mamo, ja chcę tylko i wyłącznie chłopaka z prawdziwym sercem..nie z grubym portfelem i atrapą narządu, który odpowiada za nasze życie..
|
|
  |
|
czasem lepiej o czymś nie mówić..
|
|
  |
|
będąc małą niewinną dziewczynką, zawsze marzyłam o prawdziwej miłości, myślałam, że miłość polega na wzajemności, że nie ma w niej łez i codziennej walki o nią.. dorosłam. zostałam wredną suką, która nigdy wuięcej nie pozwoli manipulować swoim sercem, która nigdy więcej nie pozwoli wbić w swoje serce ostrza ..
|
|
  |
|
mówisz jedno, robisz drugie. to jest ta twoja zmiana na lepsze ?
|
|
  |
|
gdybyś tylko chciał, gdybyś trochę z siebie dał, minimalnie wykazał, miałbyś mnie.
|
|
  |
|
i nocami słysze twój szept, czuję też twój zapach.
|
|
 |
|
Dlaczego nie podejdziesz i nie zagadasz, skoro ci się podoba? Dlaczego nie napijesz się piwa, skoro masz na to ochotę? Dlaczego nie powiesz mu tego, co czujesz? Dlaczego, nie pójdziesz nim do łóżka, skoro tak bardzo tego chcesz? Bo jest coś w twoim życiu, co jest ważniejsze od tych wszystkich rzeczy, coś co nie pozwala, ci tego dokonać, coś czemu nie potrafisz się sprzeciwić. Już wiesz co? To tylko sTRACH...
|
|
  |
|
dwa różne światy, jednak nasz świat jest jeden.
|
|
  |
|
moje oczy, serce, usta, wszystko krzyczy żebyś wrócił.
|
|
  |
|
mówiąc: zawsze będę cię wspierał, nie wiedziałam, że zawsze kończy się na pierwszym zakręcie..
|
|
  |
|
prawić morały to ty możesz swojej siostrze, nie mi..
|
|
|
|