 |
Zajebiste uczucie, kiedy facet,który Cie kręci,którego pożądasz pcha Cię w ramiona swojego przyjaciela.Daje przepustkę.Już Cię nie potrzebuję,juz sie Tobą nie interesuję,ma wyjebane.Daje Twój numer, nakręca go,a Ty czujesz się nikim.Kimś potrzebnym przez chwilę do zaspokojenia chwilowych potrzeb.Tak..Czuję się jak szmata,która była tylko do 'otarcia łez'.Na szczęście się nie zakochałam,na szczęście go nie pokochałam.Nienawidzę go za jego cynizm i bezczelność,a mimo to kręci mnie..Ale co po tym skoro już "mnie odstąpił".Nienawidzę tego..Nie nawidzę Jego..A mimo to nie moge doczekać sie chwili,w której go zobacze.Mimo,że od 4 lat trwa w chorym związku, mimo,że oboje wiemy,że to bezsensu,bo on nigdy się od niej nie uwolni..A ja nie uwolnie się od pragnień jego osoby,co nie zmienia faktu,że czuję się..Właśnie.. || pozorna
|
|
 |
a pamiętasz gdy ja płakałam a ty obiecałeś , że zrobisz wszystko abym była szczęśliwa ? . To teraz kurwa wróć i spełnij swoją obietnice . || embraasebitch
|
|
 |
|
i może dobrze, że los nie postawił na Nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania. [ Pezet ]
|
|
 |
dla mnie miłość zawsze była czymś wyjątkowym dla Ciebie tylko kolejnym uczuciem, którym można się nieźle zabawić II systematyczny_chaos
|
|
 |
stoisz z nią, udając że jesteś w stosunku do mnie obojętny. to w takim razie po chuj tak się patrzysz?
|
|
 |
Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało
|
|
 |
'Kocham życie , chociaż ono jest totalnie do dupy''
|
|
 |
- Która godzina? - Czecia. NIE, co ja pacze, czynasta! xD II ananas_w_puszce
|
|
 |
czwarta, nawet dalej. skaleczony horyzont zapaskudził niebo. szkoda zachodu, nie śpię. powietrze jest jak niewidzialna farba. ta magia czwartej nad ranem.II pruderia
|
|
 |
Niespodziewanie telefon zabrzmiał mi w kieszeni kurtki.Myśląc,że to tato niechętnie sięgnęłam ujrzywszy Jego imię.Zaskoczona nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam do ucha.Nie rozumiałam po co dzwoni.Już nie czekałam,już nie myślałam godząc sie z myślą,że wrócił do swojej byłej.Że to co się wydarzyło było chwilową przygodą.Pytał co słychać chcac,abym przyjechała do niego i naszych znajomych.Po chwili oznajmił,że nie będzie go na sobotniej imprezie.Nie powiedział wprost,ale dał do zrozumienia,że będzie z Nią..Był cyniczny i bezczelny,ale to właśnie mi się w nim podoba.To właśnie mnie w nim urzekło.Niegrzeczny chłopczyk,który kocha swoją dziewczynę,a mimo to w bezczelny sposób uwodzi drugą..Ale ja nie chcę być drugą,nnie chcę być pocieszycielką.Mimo,że go pragnę,mimo,że moje ciało lgnie do niego,a wargi szukają Jego we śnie-nie kocham go,nie zakochałam się w nim.To tylko pożądanie,którego nie umiem powstrzymać.Pragnę go tak po prostu.Bez zobowiązań..Zupełnie jak nie ja.. || pozorna
|
|
 |
ostatni raz wezmę powietrze głęboko w płuca, po czym odejdę z tego świata spełniając Twoje marzenie, marzenie jakim jest śmierć II systematyczny_chaos
|
|
|
|