![z dnia na dzień coraz bardziej przestaję się bać. moja głowa jest przepełniona myślami samobójczymi. zastanawiam się jaki rodzaj samobójstwa wybrać. nie boję się. coraz głębiej wbijam żyletkę coraz częściej. słyszę różne epitety na swój temat najczęściej negatywne. szczerze ? jebie mnie to. niedługo będziecie musieli znaleźć sobie inną osobę do wyżywania się. ja będę gnić w czyśćcu a z drugiej strony w piachu i czuć jak pająk buduje sobie w moim uchu dom a robaki pożerają moje oczy. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
z dnia na dzień, coraz bardziej przestaję się bać. moja głowa jest przepełniona myślami samobójczymi. zastanawiam się, jaki rodzaj samobójstwa wybrać. nie boję się. coraz głębiej wbijam żyletkę, coraz częściej. słyszę różne epitety na swój temat, najczęściej negatywne. szczerze ? jebie mnie to. niedługo będziecie musieli znaleźć sobie inną osobę do wyżywania się. ja będę gnić w czyśćcu, a z drugiej strony w piachu i czuć, jak pająk buduje sobie w moim uchu dom, a robaki pożerają moje oczy. / paktoofoonika
|
|
![nie rozumiem dlaczego nie chciałeś mi pomóc tylko patrzyłeś jak staczam się i spadam w jakąś otchłań. dlaczego przyglądałeś się mi z uśmiechem kiedy ledwo żyłam. dlaczego zamiast podać mi pomocną dłoń Ty kopałeś leżącego. dlaczego odpowiedz mi. przecież byłam kiedyś dla Ciebie całym światem nie mogłeś beze mnie żyć. los jest okrutny robi z mojego życia kabaret. to smutne że cudowne uczucie przepełnione miłością potrafi przemienić się w uczucie przepełnione nienawiścią i śmierdzącym gównem. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
nie rozumiem, dlaczego nie chciałeś mi pomóc, tylko patrzyłeś jak staczam się i spadam w jakąś otchłań. dlaczego przyglądałeś się mi z uśmiechem, kiedy ledwo żyłam. dlaczego zamiast podać mi pomocną dłoń, Ty kopałeś leżącego. dlaczego, odpowiedz mi. przecież byłam kiedyś dla Ciebie całym światem, nie mogłeś beze mnie żyć. los jest okrutny, robi z mojego życia kabaret. to smutne, że cudowne uczucie przepełnione miłością potrafi przemienić się w uczucie przepełnione nienawiścią i śmierdzącym gównem. / paktoofoonika
|
|
![nadejdzie taki moment w którym zamknę oczy. nie będę widzieć nic a jednocześnie wszystko. wszystkie szczęśliwe chwile jak i gówniane przelecą mi przez myśl i będę je dokładnie widzieć. przypomną mi się wszelkie sytuacje które wywoływały uśmiech na mojej twarzy tak samo jak i te sytuacje przez które wylewałam sporo łez. może będę w lepszym świecie a może będę smażyć się w piekle. ale wiem że przyjdzie taki moment. niedługo. niebawem. jeszcze trochę.. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
nadejdzie taki moment, w którym zamknę oczy. nie będę widzieć nic, a jednocześnie wszystko. wszystkie szczęśliwe chwile jak i gówniane przelecą mi przez myśl i będę je dokładnie widzieć. przypomną mi się wszelkie sytuacje, które wywoływały uśmiech na mojej twarzy, tak samo jak i te sytuacje, przez które wylewałam sporo łez. może będę w lepszym świecie, a może będę smażyć się w piekle. ale wiem, że przyjdzie taki moment. niedługo. niebawem. jeszcze trochę.. / paktoofoonika
|
|
![doskonale pamiętasz ten dzień kiedy po raz ostatni tak mocno trzymał Twoją rękę. gdy tak głęboko patrzył w Twoje oczy aż w pewnej chwili brąz Jego tęczówek wraz z Twoim błękitem zaczął tworzyć nowy niepowtarzalny kolor. gdy Jego uśmiech wypełniał całe Twoje wnętrze. gdy ramiona swoją siłą gwarantowały wieczne bezpieczeństwo. gdy wystarczała Jego obecność a Ty byłaś pewna że to ten jedyny na całe życie. gdy zainwestowałaś wszystko w tę miłość. każdy wolny czas odwołane spotkania sprzeczka z rodzicami wagary. byłaś pewna tego uczucia jak niczego innego w swoim życiu. a On tak po prostu zrezygnował z przyszłości z miłości z Ciebie. yezoo](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
|
doskonale pamiętasz ten dzień, kiedy po raz ostatni tak mocno trzymał Twoją rękę. gdy tak głęboko patrzył w Twoje oczy, aż w pewnej chwili brąz Jego tęczówek wraz z Twoim błękitem zaczął tworzyć nowy, niepowtarzalny kolor. gdy Jego uśmiech wypełniał całe Twoje wnętrze. gdy ramiona swoją siłą gwarantowały wieczne bezpieczeństwo. gdy wystarczała Jego obecność, a Ty byłaś pewna, że to ten jedyny na całe życie. gdy zainwestowałaś wszystko w tę miłość. każdy wolny czas, odwołane spotkania, sprzeczka z rodzicami, wagary. byłaś pewna tego uczucia, jak niczego innego w swoim życiu. a On tak po prostu zrezygnował - z przyszłości, z miłości, z Ciebie. [ yezoo ]
|
|
![budzę się u mojej przyjaciółki w domu. otwieram oczy czuję już ból głowy. przed moimi oczyma na stoliku stoją dwie flaszki wódki. wstaję przypadkowo nadepnęłam na szkło. widocznie w nocy ktoś rozjebał szklankę. wyglądam przez okno słyszę jak tykają wskazówki zegara. 'tik tak tik tak tik tak' powtarzam do siebie. 'co jest kochanie?' odzywa się jakiś nieznajomy głos i obejmuje mnie z tyłu. 'jak się spało?' pyta. nawet nie mam pojęcia kto to. 'dobrze' odpowiadam. wyrywam się z jego ramion rozpłakana ubieram się i uciekam do domu. wiatr suszy moje łzy. co ja z sobą robię.. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
budzę się u mojej przyjaciółki w domu. otwieram oczy, czuję już ból głowy. przed moimi oczyma na stoliku stoją dwie flaszki wódki. wstaję, przypadkowo nadepnęłam na szkło. widocznie w nocy ktoś rozjebał szklankę. wyglądam przez okno, słyszę jak tykają wskazówki zegara. 'tik tak tik tak tik tak' - powtarzam do siebie. 'co jest kochanie?' - odzywa się jakiś nieznajomy głos i obejmuje mnie z tyłu. 'jak się spało?' - pyta. nawet nie mam pojęcia kto to. 'dobrze' - odpowiadam. wyrywam się z jego ramion rozpłakana, ubieram się i uciekam do domu. wiatr suszy moje łzy. co ja z sobą robię.. / paktoofoonika
|
|
![znasz ten moment. zaprosił Cię do siebie jesteście sami w domu. siadasz wygodnie na łóżku on pyta czy chcesz coś do picia. Tobie już nie chce się pić wypiłaś za dużo na imprezie z której właśnie Cię zabrał. jednak nie posłuchał Cię wyszedł do kuchni po jakikolwiek gówniany napój. siedzisz na tym łóżku słyszysz swój oddech i bicie swojego serca. zastanawiasz się czy już się rozbierać czy poczekać aż on rozbierze Cię swoimi zębami. wybrałaś drugą opcję. wraca rozbiera Cię i siebie przy okazji. wie że tego pragniesz tak samo jak i on. jednorazowa przygoda. pieprz się z nim dziwko pieprz. to nagranie jak Ci wkłada widział już każdy w szkole. odpowiada Ci to suko lubisz jak chłopakom stają fiuty na widok Twoich cycków. śmiało mogę zawołać do Ciebie 'kurwa'. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
znasz ten moment. zaprosił Cię do siebie, jesteście sami w domu. siadasz wygodnie na łóżku, on pyta czy chcesz coś do picia. Tobie już nie chce się pić, wypiłaś za dużo na imprezie, z której właśnie Cię zabrał. jednak nie posłuchał Cię, wyszedł do kuchni po jakikolwiek gówniany napój. siedzisz na tym łóżku, słyszysz swój oddech i bicie swojego serca. zastanawiasz się, czy już się rozbierać, czy poczekać, aż on rozbierze Cię swoimi zębami. wybrałaś drugą opcję. wraca, rozbiera Cię i siebie przy okazji. wie, że tego pragniesz tak samo jak i on. jednorazowa przygoda. pieprz się z nim dziwko, pieprz. to nagranie jak Ci wkłada widział już każdy w szkole. odpowiada Ci to suko, lubisz jak chłopakom stają fiuty na widok Twoich cycków. śmiało mogę zawołać do Ciebie 'kurwa'. / paktoofoonika
|
|
![nie umiem sobie wyobrazić Ciebie z kimś innym. że ktoś inny łapie Cię za rękę ktoś inny Cię przytula ktoś inny Cię całuje. że teraz liczy się dla Ciebie ktoś inny z tym kimś spędzasz cały swój czas nie umiesz bez niego żyć. nie potrafię kurwa choćbym bardzo chciała... paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
nie umiem sobie wyobrazić Ciebie z kimś innym. że ktoś inny łapie Cię za rękę, ktoś inny Cię przytula, ktoś inny Cię całuje. że teraz liczy się dla Ciebie ktoś inny, z tym kimś spędzasz cały swój czas, nie umiesz bez niego żyć. nie potrafię kurwa, choćbym bardzo chciała... / paktoofoonika
|
|
![przyznaj się Tobie też nadal zależy. nadal chciałabyś posłuchać jak pod nosem rapuje sobie po cichu fragment jakiegoś kawałka. też chciałabyś znów położyć się koło niego i nie mówić nic. też chciałabyś przeczytać sms'a właśnie od tego jedynego o treści nie umiem mieć na Ciebie wyjebane kocham Cię . też chciałabyś żeby był przy Tobie. chciałabyś być jego całym światem. ale tak nie będzie. on odszedł pogódź się z tym. jego zwyczajnie nie ma nie będzie. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
przyznaj się, Tobie też nadal zależy. nadal chciałabyś posłuchać jak pod nosem rapuje sobie po cichu fragment jakiegoś kawałka. też chciałabyś znów położyć się koło niego i nie mówić nic. też chciałabyś przeczytać sms'a właśnie od tego jedynego, o treści "nie umiem mieć na Ciebie wyjebane, kocham Cię". też chciałabyś, żeby był przy Tobie. chciałabyś być jego całym światem. ale tak nie będzie. on odszedł, pogódź się z tym. jego zwyczajnie nie ma, nie będzie. / paktoofoonika
|
|
![jedyne czego teraz tak naprawdę pragnę to śmierć. wybawicielska śmierć : paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
jedyne, czego teraz tak naprawdę pragnę to śmierć. wybawicielska śmierć :( / paktoofoonika
|
|
![Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć przutulić pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy ale takze we dnie czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle blisko czy daleko..Ale gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy.. pozorna](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach,potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach,smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć,przutulić,pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem,a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy,ale takze we dnie,czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi,wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle,blisko czy daleko..Ale,gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..|| pozorna
|
|
![Jaki 'wyciskcz łez' polecacie na długi samotny sobotni wieczór ..? pozorna](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
Jaki 'wyciskcz łez' polecacie na długi , samotny, sobotni wieczór ..? || pozorna
|
|
|
|