|
-wciąż boję się, że następnego dnia po prostu znikniesz. Że obudzę się , a Ciebie już nie będzie obok mnie. Będę głucha na wszelkie wołania i każdego następnego ranka od nowa będę Cię szukać. W moim sercu, w moich myślach , wszędzie . Aż przyjdzie dzień kiedy zapomnę twojego ciepłego dotyku, twojego bicia serca, tego jak patrzyłeś na mnie gdy plątałam się we własnych słowach. Zgubię się pomiędzy światem realnym a złudzeniami. - wydukała wtulona w jego pierś niemalże łkając. - nie bój się - odparł - będę zawsze blisko Ciebie, każdego następnego dnia, aż do końca. - po czym objął ją mocniej i szepnął - obiecuję .
|
|
|
przepłaciłam sercem, zraniłam duszę, pozwoliłam zagłuszyć głos rozsądku, a to wszystko z Jego powodu.
|
|
|
nigdy nie obrażam się z byle powodu, chyba że jest przy mnie , wtedy każdy powód jest dobry żeby przytulił mnie w geście pojednania .
|
|
|
jestem tu, choć wcale nie jestem pewna czy tego chce .
|
|
|
ślepa wiara w cuda odcina mnie od reszty świata .
|
|
|
bez Ciebie rzeczywistość przytłacza dwa razy bardziej .
|
|
|
chodź, nauczę Cię kochać tak jak nikt inny wcześniej .
|
|
|
i mimowolnie drżę, czując na sobie Twój ciepły oddech .
|
|
|
szła szybkim krokiem, licząc w myślach mocniejsze uderzenia własnego serca. Miała wrażenie, że zaraz wyrwie się z jej klatki piersiowej i pobiegnie w przeciwną stronę. - uspokój się głupia. - skarciła się w myślach. Zobaczyła z daleka jego sylwetkę i poczuła jak miękną jej nogi . Serce znów rozpoczęło swój szaleńczy rytm . Spojrzała po raz kolejny w jego stronę, uśmiechał się do niej. Podeszła do niego i z trudem powstrzymując drżenie warg odwzajemniła uśmiech. wszystko w niej zamierało kiedy czuła przy sobie jego obecność. wszystko wokół tak po prostu znikało, kiedy pojawiał się obok. - cholerny farciarz - szepnęła, po czym roześmiała się widząc jego pytający wzrok . Kochała go, właśnie tak niewyobrażalnie mocno .
|
|
|
to ten zawadiacki uśmiech mnie zgubił, i jego obłęd w oczach .
|
|
|
patrz w moje oczy, one zawsze wyrażą dla ciebie najgłębszą miłość wiesz ?
|
|
|
serce zbyt często bije dla niego mocniej .
|
|
|
|