 |
|
Mam kłopoty z uśnięciem
Liczę owce, ale one uciekają
Tak jak czas
Wciąż próbuję
Mój mózg chyba nie zazna spokoju
|
|
 |
|
Swoje sprawy pozałatwiać, samo nic się nie rozwiąże
Porozmawiaj z nią, milczenie pogłębia problem
|
|
 |
|
Trzeba to przetrwać i obrócić w siłę
Wycisnąć jak ze szmaty emocje pozytywne
|
|
 |
|
przytul mnie mocno i powiedz że będzie dobrze .
|
|
 |
|
ile razy jeszcze zasne z tą myślą, że nie tak miało być ? -.-
|
|
 |
|
Coś trzeba zapomnieć, na coś się znieczulić, bo w kalejdoskopie zdarzeń niejeden już się pogubił.
|
|
 |
|
"Nie pozwalaj głupstwom przekreślić nas - jeszcze raz, kolejny raz."
|
|
 |
|
nie ma nas, nie ma, w nas nie ma nic.
|
|
 |
|
a najbardziej nie lubię weekendów, a zwłaszcza sobotnich nocy. zbyt dużo bólu przynoszą, zbyt dużo wspomnień
|
|
 |
|
Nie wiem, kto wymyślił grę, zwaną życiem,
ale musi być cholernie sadystycznym skur.wielem.
|
|
 |
|
Odrzuciłam parę telefonów. Odrzuciłam parę propozycji. Zamknęłam uszy na komplementy i zaproszenia. Widzisz, co potrafię?
|
|
 |
|
wyjść i nie wrócić kurwa . pójść na dworzec , położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg . mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich . na tych , którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi . spierdolić z tego świata . ziemia osuwa mi się spod nóg , rozumiesz ? ! jebana bezradność i desperacja .
|
|
|
|