 |
zawsze będziesz ze mną jak moje dziary na ręku, znowu ktoś nas szuka a my nie mamy zasięgu
|
|
 |
zacząłem mecz o szczęście grać bez żadnych oczekiwań i nagle się zorientowałem że wygrywam
|
|
 |
na głowie stanął świat, gdy spojrzałem w twoje oczy, na bank to był jakiś znak, znowu dałem się zaskoczyć
|
|
 |
gram w otwarte karty bez żadnego pierdolenia
|
|
 |
Jesteś daleko ode mnie, ale blisko mojego serca.
|
|
 |
Przyjedź do mnie któregoś dnia i zobacz, jak wygląda teraz wygląda moje życie. Jestem ciekawa czy zauważysz, jak bardzo wciąż cię kocham, jak często o tobie myślę, zazwyczaj wtedy, kiedy przypalam wszystko, za co się zabieram. Nie wiem, czy będziesz w stanie wyobrazić sobie to wszystko, ale to prawda. Musisz mi uwierzyć, że kocham cię nadal, jak szalona, że nie mogę spać, kiedy wchodzisz znowu do mojej głowy. Tyle nas dzieli, tyle życia, którego nie udało nam się przeżyć razem, tyle chwil, które los kazał nam spędzić osobno, tyle miłości i pocałunków, składanych na cudzych ustach. Ale mimo wszystko, w najgłębszych zakamarkach serca i duszy wciąż błyszczy tylko twoje imię, twoje oczy i uśmiech, którego nie jestem w stanie wyrzucić z pamięci. Może mi nie uwierzysz, ale to wszystko prawda. Mogę tysiąc razy całować inne usta, ale i tak za każdym razem będę myśleć o tobie, mogę trzymać wiele obcych dłoni, ale tylko twoja pasuje idealnie do mojej. /black-lips
|
|
 |
https://www.facebook.com/Veriolla-moblo-515711411908272/?fref=ts - zapraszam, raz ;)
http://veriolla-moblo.blogspot.com/ - zapraszam, dwa ;)
DUUUŻO WIĘCEJ MNIE ;)
|
|
 |
Jasne, że go kocham. Jak mogłabym przestać? Jasne, że go kocham, ale to niczego nie zmienia. Już dawno upadliśmy od siebie za daleko i ilekroć chcielibyśmy się odnaleźć, ranimy się nawzajem. To nie wyjdzie, po prostu. W pewnym momencie staliśmy się magnesami zwróconymi do siebie tymi samymi biegunami. Wystarczyłoby aby jedno się odwróciło, a my? My już nie mamy siły walczyć, więc poddajemy się sile odpychania. /esperer
|
|
 |
Są dwie rzeczy, które nie opuszczają mojej głowy. Tęsknota i Ty.
|
|
 |
kiedyś nie potrafiłem wam, tej prawdy głośno wykrzyczeć w pysk, jak to zrobiłem zostałem sam i serio, dziś nie żałuję nic
|
|
 |
słuchaj wewnętrznego głosu, jaki masz sposób na wyjście z chaosu
|
|
 |
z oczu lecą łzy a po mnie to spływa, różnie bywa, karma wraca, u mnie była
|
|
|
|