 |
Odrzucam wszelkie wątpliwości, w mroku rzucam biały cień
Znów podążam krzykiem serca rozum ma odcięty rdzeń
Daj miłością ukojenie zdejmij stresu cierń
Dla Ciebie w każdej chwili, tam gdzie chcesz zanieś mnie.
|
|
 |
Dziś mamy tylko siebie, znowu czas ucieka prędzej
Jestem więcej niż pewien odnalazłem swoje miejsce. :*
|
|
 |
-co sie stało, że napisałeś?
-przypomniałem sobie, że jesteś
|
|
 |
czuje sie żałośnie czekając na wiadomość od ciebie wiedząc, że nie napiszesz..
|
|
 |
Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło - słyszę. Zasłaniam półuśmiech, który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona, postrzępiona, z rozmytym tuszem tam, gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego, ale dla serc, które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem, drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami, dniami pełnymi tęsknoty i niepewności - to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego, ale szczęścia. /happylove
|
|
 |
"Bieganie jest dla mnie pożytecznym ćwiczeniem, a jednocześnie pożyteczną metaforą. [...] Chodzi o to, czy byłem, czy nie byłem lepszy niż wczoraj. W biegach długodystansowych jedynym przeciwnikiem, jakiego ma się do pokonania, jesteśmy my sami i to, jacy byliśmy wczoraj. [...] Chodzi o to, żeby radość, jaką odczuwam na końcu każdego biegu, przetrwała do dnia następnego." - Haruki Murakami
|
|
 |
"Rzadko szczęście odczuwamy wtedy, kiedy jest naszym udziałem. Dopiero gdy przeminie, spoglądamy wstecz i nagle pojmujemy - niekiedy ze zdumieniem - jak bardzo byliśmy szczęśliwi."
|
|
 |
Tyle tęsknot we mnie kwitnie
|
|
 |
i can't understand what the fuck is wrong with people
|
|
 |
To czego mężczyźni nie potrafią objąć rozumem na szczęście potrafią objąć ramieniem.
|
|
|
|