 |
|
Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzy, uwielbiam sposób w jaki pachnie, uwielbiam sposób w jaki się ubiera, uwielbiam sposób w jaki rozmawia ze mną, uwielbiam sposób w jaki mnie przytula, uwielbiam sposób w jaki się uśmiecha, uwielbiam sposób w jaki mnie kocha.
|
|
 |
|
Zatęsknisz za moim obrażaniem się co 5 minut, złoszczeniem się o drobnostkę, ciągłego narzekania, że nie mam w co się ubrać. Będziesz pisał, dzwonił i prosił abym się odezwała. Będziesz siedział tak jak ja ze łzami w oczach i roztrzęsionymi dłońmi i udawał, że jest dobrze a w środku serce będzie rozwalane na kawałeczki. Spojrzysz w tył zauważając wszystkie swoje błędy, nadejdzie Cię ochotę strzelenia sobie w głowę ale nie zrobisz tego. Nadal będziesz czekał, martwił się i pragnął dostać ode mnie choć głupią kropkę w wiadomości. Więc nie ciesz się, że teraz to ja płaczę i tęsknie bo w końcu sam mówiłeś, że jak ja to i ty. Ale różnica jest taka, że to ja zawsze byłam silniejsza może nie fizycznie ale psychicznie i nie chciałabym życzyć Ci źle ale powodzenia bo z tym nie wygrasz.
|
|
 |
|
Kiedy wstaniesz rano, zrobisz kawę po czym wylejesz ją na białą pościel- będę Cię Kochać. A jeśli kiedyś przypadkiem wrzucisz czerwoną skarpetkę do białego prania w którym będzie moja ulubiona sukienka i wszystko zafarbuje- będę Cię Kochać. Kiedy powiem "ścisz telewizor" a ty tego nie zrobisz- będę Cię Kochać. I nawet jeśli kiedyś wrócę zmęczona z pracy a ty nie zostawisz mi klucza do mieszkania- będę Cię Kochać. Każdego dnia, każdej nocy, nawet jeśli będziesz chrapał. A jeśli kiedyś spojrzysz na mnie i będę zmęczona życiem wiedz że nawet wtedy moja miłość nie zmalała bo znalazłam cię chociaż nie szukałam i dopiero teraz wiem jak Cię potrzebowałam. Nie zamierzam tego stracić- będę z tobą już zawsze.
|
|
 |
|
Trochę mnie pokochaj i trochę mnie polub, przypomnij mi ile jestem warta, przypomnij jaka potrafię być fantastyczna, udowodnij, że nadal umiem zatrzymywać ludzi, przypomnij to wszystko co o sobie zapomniałam, wystarczy żebyś bywał i żebym nie musiała nic mówić, żebyś po prostu wiedział jak się ze mną obchodzi.
|
|
 |
|
nigdy nie idź ze spuszczoną głową. tyle może Cię ominąć, a może właśnie idzie ktoś, kto doceni Twoją niestaranną fryzurę, naturalną cerę, niestarannie zawiązane sznurówki i wypadające słuchawki?
|
|
 |
|
Nie chcę się narzucać, pisać, dzwonić, prosić o spotkanie, które i tak prawdopodobnie nic nie zmieni. Chcę, żebyś za mną zatęsknił, żebyś chociaż w jakimkolwiek stopniu odczuł brak mojej osoby. Żebyś kiedyś zdał sobie sprawę, że to właśnie ja dawałam Ci największe szczęście.
|
|
 |
|
Ideału nie szukam, ale idioty też nie.
|
|
 |
|
Chcę, żebyś był obok. Nie musisz kupować co wieczór kwiatów, organizować romantycznych kolacji, czy szalonych wycieczek. Nie musisz zapewniać, że naprawdę mnie kochasz i udowadniać tego na każdym kroku. Wystarczyłoby mi Twoje najpiękniejsze spojrzenie i pocałunek, który czułabym przez resztę dnia na ustach.
|
|
 |
|
"Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami.." /LemON
|
|
 |
|
Tylko Ciebie mi brakuje w tym smutnym i ponurym mieście.
|
|
 |
|
Bezwładnie opadam na łóżko, krzycząc ile sił w poduszkę, bijąc pięściami o koc, jestem tak bezsilna w tym co się wokół mnie dzieje, że mam ochotę przestać istnieć, chciałabym coś zmienić, wytłumaczyć, chciałabym czasem się cofnąć, coś poprawić, właściwie to poprawić całe życie, bo moje to stek bzdur i niedomówień i ciągłych krzyków 'żyje się raz', ale zapomniałam w tym wszystkim, że żyje się raz nie raniąc innych, oh kurwa, zjebałam. Znów. I znów chcę Cię poczuć, choć to niedorzeczne, niepojęte i niestosowne. Ale w sumie przyjemnie było mieszać Twój smak ze smakiem zimnej wódki, oh albo idealne było połączenie Ciebie z ziołem, to jak wyjebisty obiad z deserem na najlepszej randce z najseksowniejszym facetem świata. I w sumie tak, strasznie żałuję moich słów, nawet nie wiesz jak bardzo. I gdybym tylko mogła zmieniłabym każdą swoją myśl w tą prawdziwą i w końcu mówiłabym do Ciebie z serca, a nie z rozumu. I oh, no zjebałam, tradycyjnie, nieodwracalnie, tak bardzo po mojemu. / believe.me
|
|
 |
|
Nadgarstki zacięte, dużo dość szybko spływającej krwi, a to wszystko przez tą cholerną słabość. I nie chęć do życia. Uratujesz mnie? Czy pozwolisz spaść mi na dno? Tylko nie mów, że mój los jest Ci obojętny.
|
|
|
|