 |
|
Mijamy się codziennie unikając swoich spojrzeń, mijamy się i nie patrzymy sobie w oczy. Jesteśmy na siebie obojętni,ranimy siebie tęsknimy za sobą coraz bardziej ale nikt nie odpuści. Nikt nie skończy walki,mimo bólu mimo tęsknoty jesteśmy osobno. Nasze ciała choć tak blisko, to serca oddalone wołają o uczucie które kiedyś było silne, i bardzo trwałe.
|
|
 |
|
Bo przyjaciel nigdy nie opuści, nie obgada nie wyślę do diabła. Przyjaciel po prostu zawsze jest, wspiera. Nigdy nie zwątpi,po prostu czuwa.
|
|
 |
|
Chciałabym tylko pić, oglądać piękne filmy, słuchać pięknej muzyki, wzruszać się, płakać i palić, ale nie mogę, bo mam obowiązki, bo muszę żyć.
|
|
 |
|
"Znajdź kogoś, kto nie boi się przyznać, że tęskni. Kogoś, kto wie, że nie jesteś idealny, ale traktuje Cię tak, jakbyś taki był. Kogoś, dla kogo największym lękiem jest utrata Ciebie. Kogoś, kto całkowicie odda Ci serducho i kto będzie mówił 'Kocham Cię' i naprawdę miał to na myśli, naprawdę będzie to czuł... I w końcu co najważniejsze, znajdź kogoś, kto będzie szczęśliwy budząc się przy Tobie każdego dnia i mimo upływu lat, zmarszczek i siwych włosów będzie Cię kochał z każdym dniem coraz mocniej..."
|
|
 |
|
Jaka była? Była inna, była wyjątkowa. Nie była przystosowana do tego toksycznego świata. Była trochę jak takie dziecko. Kiedy poszła golić nogi, wracała cała we krwi. Cieszyła się kiedy widziała balon. Jej nagłe wybuchy złości i pokręcony charakter, raz była słodką delikatną dziewczynką, a za chwilę dziką i namiętną kobietą. Bolało ją, że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, że jest zło, że ludzie są zawistni, nawet to że dzi*ki są tanie. Ale przede wszystkim, wierzyła w miłość jak nikt inny i kochała, kochała najmocniej na świecie."
|
|
 |
|
Można całe życie wspinać się po szczeblach drabiny i nagle pod koniec odkryć, że stała ona oparta nie o tę ścianę. | Krzysztof Kaluta
|
|
 |
|
https://www.instagram.com/stylizacjeonline/ - moja druga pasja, zapraszam ;-)
|
|
 |
|
Nie potrafisz, prawda? Nie umiesz już z kimś innym, na nowo. To już nie to samo. Próbujesz i za każdym razem się sparzasz, i niszczysz tego, który był gotów dla ciebie. Wciąż w tym samym miejscu, od dłuższego czasu, bez kroku naprzód, bez nadziei, wiary, bez miłości. Nie wiesz, jak zacząć. Nie wiesz, co powiedzieć. Już nie umiesz, już nie jest tak jak kiedyś. Udajesz, przez cały czas odgrywasz cudzą rolę, stwarzasz pozory, a później jesteś zobowiązana powiedzieć "przepraszam, ale jednak nic z tego". Tylko na tyle cię stać, tylko ty tak potrafisz dawać nadzieję i zabierać ją bezpowrotnie, bo tylko tego On cię nauczył, tyle z tego wyniosłaś. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Uwierzysz mu? Tak zwyczajnie na słowo? Na obietnicę? Na szczery uśmiech czy ładne oczy? Znów mu zaufasz? Oddasz ponownie całą siebie? Powiedz, ile razy musisz przez niego upaść, żeby zrozumieć swój błąd? Jak wiele łez musisz jeszcze wylać, żeby upewnić się, że nie jest Ciebie wart? Kochasz, to oczywiste. Ale czy miłość jest warta każdych poświęceń? Nawet tych raniących duszę i serce i całego człowieka, od stóp do głów, zajmując serce i zasłaniając oczy? Powiedz mi, czy każdy upadek spowodowany przez niego i doprowadzający cię na skraj, musi kończyć się lądowaniem w jego ramionach? Jak wiele jeszcze potrafisz mu wybaczyć? Ile tak naprawdę pozostało Ciebie z Ciebie? [ yezoo ]
|
|
 |
|
- Dlaczego nie mówisz mi, że mnie kochasz?
- Już raz to powiedziałem, jak coś się zmieni dam Ci znać.
|
|
 |
|
"Trzy miesiące temu powiedziałbym, że jeżeli kogoś szczerze kochasz, musisz pozwolić mu odejść. Ale teraz patrzę na Ciebie i widzę, jak głęboko się myliłem. Jeżeli kogoś naprawdę kochasz, musisz zrobić wszystko, żeby go zatrzymać."
|
|
|
|