 |
- Boję się.
- To dowód, że kochasz życie.
|
|
 |
- Co robisz zawsze wtedy, gdy nie możesz zasnąć?
- Liczę owieczki, a ty?
- A ja minuty, które upłynęły od naszego ostatniego spotkania.
|
|
 |
i chyba wykorzystałam już wszystkie możliwie happy end'y.
|
|
 |
Zazwyczaj czuję smutek. Zazwyczaj z twojego powodu.
|
|
 |
Znów czuła Jego ciepły oddech na szyi,
swoimi delikatnymi dłońmi gładził Jej włosy,
pocałował Ją tak jak wtedy pierwszy raz.
Była szczęśliwa do granic możliwości.
W Jego ramionach czuła, że ma wszystko ..
|
|
 |
Chodź, poudajemy, że zwariowaliśmy na swoim punkcie
|
|
 |
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
-Pamiętasz, kiedy przyrzekałeś, że będziemy razem na zawsze, wiecznie? A teraz po prostu odchodzisz?
-Nic nie jest wieczne, nawet śmierć mała...
|
|
 |
Miłość ? ...pff... miłość się nie liczy ! Liczą się przyśpieszone tętna !
|
|
 |
moi ludzie, cenię ich bardziej niż diament.
|
|
 |
Określają siebie mianem `król i królowa` zapomnieli tylko jednego szczegółu... monarchia upadła ...
|
|
 |
zabiłam w sobie kobietę..
|
|
|
|