 |
Mówisz...
Nic nie obiecywałem... Nic między nami nie ma
Czyli to wszystko to była jedna wielka ściema
Czemu tak długo zwlekałeś
aż ci oddałam swe serce
Dla ciebie byłam zabawka i niczym poza tym więcej
Dlaczego tyle mówiłeś, gdy byłam w twoich objęciach
że nigdy mnie nie zostawisz,
Że zawsze będziesz pamiętał
A teraz już ciebie nie ma, zostałam całkiem sama
Lecz takie me przeznaczenie
Taki jest już mój dramat...
|
|
 |
Zapomnij, zapomnij,
Że kiedyś istniałam,
Że byłam,
Że jestem,
Że kiedyś kochałam.
Zapomnij, że myślałeś,
Że kiedyś mnie znałeś!
A z resztą nie musisz
Ty już zapomniałeś!
|
|
 |
To koniec... Mnie mojego świata. Ty odeszłe, zostawiłeś, serce me rozdarłeś z
oczy łzy wycisnąłeś... Straciłam Cię na zawsze, a może wcale nie
miałam... Może mi się wydawało, może to był sen... Najpiękniejszy w moim
życiu, ale tylko sen. Przebacz nie chcialam Cię zranić aż tak...
|
|
 |
W pustym pokoju
zostaliśmy sami:
Twój portret i ja
z zimnym policzkiem
tuląca się do ściany
|
|
 |
Odejdę cicho, bo tak chcę.
I ja wiem, że będę wtedy sama
|
|
 |
może jestem zerem, ale przynajmniej Cię nie zdradzam.;(
|
|
 |
Zraniona, zdeptana,
Dlaczego ?
Bo kochala.
Jak kochała ?
Z całej duszy swojej.
Co chciała?
Zabić niechcianą miłość.
Co zrobiła ?
Zabiła samą siebie.
O czym myślała?
O tym by nie stracić przyjaciół.
O czym marzyła ?
O tym by zawsze wpatrywać się w jego oczy ....
Być z nim.
Co mówiła ?
Że to nie jest miłośc.
Czy cierpiała ?
Nie! Ona pogrążyła się w bólu...
UMARŁA!
|
|
 |
Powiedz ważnej dla Ciebie osobie,
Co dla Ciebie znaczy...
Bo zanim się zdecydujesz...
Może być juz za późno....
|
|
 |
boli mnie Twoja niewinność..
|
|
 |
Uodpornienie na 'dasz radę'. Alergia na 'będzie dobrze'. Wstręt do 'wszystko się ułoży'. Awersja na 'nie martw się'.
|
|
 |
To wszystko jest takie... skomplikowane.
|
|
 |
` Tylko to, że Ciebie nie ma. Tylko to, że jesteś snem ..
|
|
|
|